|
Tak często Cię widzę, tak rzadko spotkam, smaku twego nie znam, choć tak często Cię mam na końcu języka..
|
|
|
Prawda jest taka, że lotniska widziały więcej szczerych pocałunków niż ołtarze kościołów. A ściany szpitali słyszały więcej prawdziwych modlitw, niż ściany kościołów.
|
|
|
- Przecież ona się ciągle uśmiecha. - To spójrz na nią kiedy jest sama…
|
|
|
Pamiętaj, że nic nie dzieje się przypadkiem. Nie ma czegoś takiego jak przypadek, rozumiesz? To wszystko co się dzieje, każda rzecz, której doświadczasz , jest jedynie minimalną cześcią dokładnie opracowanego planu. Ten KTOŚ, tam w górze wymyślił Go precyzyjnie. I nie bój się jutra. Bo każda chwila ma w sobie ukryty sens.
|
|
|
jestem spełniona, szczęśliwa, naprawdę czuję, że mogę :)
|
|
|
może kiedyś to zrozumiesz, zadzwoń kiedy dorośniesz
|
|
|
ale nie bój się porażek, każdy je przeżył - też musisz
|
|
|
mogłam być Twoją number one
|
|
|
jesteś z nią szczęśliwy, czy tylko się starasz? melanż, trawa, pornografia.. seks wieczorem, seks rano, jak pacierze - nigdy Ci nie odmawia. tylko co z Twoim sercem? bo nie myślisz o niej choć pragniesz jej ciała i mówisz mi że źle jest ale tylko mówisz ,bo nie chcesz do nas wracać.
|
|
|
piękna jest bez Ciebie ta codzienność
|
|
|
a mieliśmy być, a mieliśmy żyć
|
|
|
Chciał poznać mój punkt widzenia, moje myśli, poglądy, uczucia. Maskując wszystko uśmiechem, starał się dokładnie mnie zbadać. Wyczytywał coś z moich ruchów, szukał oznak bicia w mojej klatce piersiowej, reagent całego ciała. Z przerażeniem odkrył, że motyle w moim brzuchu mają przerażające ślepia i czarne skrzydła, a serca nie mam. Mam marny implant, ciemnogranatowy cień, zdolny jedynie do zadawania bólu.
|
|
|
|