|
niewinne dzieciństwo? stary, zapomnij! nie jedna osoba jeszcze nie raz to wspomni, jak to było, kiedy osiedle się bawiło. wspomnimy nie raz jak to wtedy stary było. ~liroy~
|
|
|
Kochanie, chyba szleję na karuzeli życia. ~duchu~
|
|
|
wie o wiele więcej o mnie niż ktokolwiek postaw się na jej miejscu kochanie. poznaj mnie lepiej, przestań wierzyć plotkom, zostawmy kłamstwa, fałsz na drugim planie ♥ ~duchu~
|
|
|
przychodzi ten czas, kiedy czas się pożegnać. ~paragraff~
|
|
|
wszystkim mówią jakie to one są święte, a między zębami spod napleta Almette. ~rafi~
|
|
|
nie zabrania nikt im tego, robią to co lubią, ale potem w kłamstwach o tym same się gubią. ~rafi~
|
|
|
taak, rzadko spotykają się ich łydki. hipokrytki, co kochają sztywne dydki. ~rafi~
|
|
|
słodkie niczym powidła, cenią dziewictwo,
a przecież walą się jak stare budownictwo. ~koni~
|
|
|
leje z tych dup, które myślą że są górą.
najpierw przez ciebie ryczą, potem niby nic nie czują.
wszystkie są te porządne, grzeczne, niewinne, i każda z nich nie jest taka jak te inne. ~koni~
|
|
|
więc, młode dziewczyny,
bez zbędnej rozkminy
- szanujcie się bo nie znacie dnia ani godziny. ~rafi~
|
|
|
życie jakie prowadziła - wyszło jej bokiem. ~rafi~
|
|
|
ej laleczko z jędrną dupeczką,
wie o tobie już całe miasteczko.
taka byłaś do przodu, no a gdzie jesteś?
życie pokazało, gdzie twoje miejsce. ~koni~
|
|
|
|