 |
I nieważne czy ma niebieskie, zielone, czy brązowe oczy . Są Jego, więc są najpiękniejsze .
|
|
 |
.A bądź sobie szczęśliwy z kim chcesz . rób sobie co chcesz. Tylko cholera wyjdź z mojej głowy i daj mi normalnie żyć .
|
|
 |
dlaczego tak jest, że kochamy tych którzy najczęściej mają nas głęboko w dupie, a nie dostrzegamy tych którzy nas na prawdę kochają ?
|
|
 |
I czasem przychodzi taki moment w życiu człowieka, że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nie ważne, jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by było. Po prostu trzeba..
|
|
 |
Bo tak to w życiu bywa , że ludzie przychodzą i odchodzą , mydląc oczy , że ważni jesteśmy , że nasze zdanie ma znaczenie , że to , że tamto , że sramto . A potem pyk . I ich nie ma .
|
|
 |
Myślałam że cię nie kocham . Ty ciągle raniłeś mnie , lecz mnie to nie ruszało tylko się wkurwiałam . Ale to wszystko już sięgało zbyt wysokiego stopnia . W końcu się wkurwiłam powiedziałam że to koniec . Na początku nie ruszyło mnie , ale po jakimś czasie myślałam że mi serce pęknie poczułam w środku pustkę , a niby nic do ciebie nie czułam ale jednak . Powiedziałam sobie chuj z tym skurwysynem , lecz nadal ryczałam nie byłam w szkole źle się czułam bo i tak nadal go kochałam . A on przyjechał . Gdy mnie tak przepraszał i mówił że wie że popełnił straszny błąd ale gdy po jakimś czasie do niego dotarło że z nim zerwałam to wtedy sobie uświadomił jak bardzo mnie kocha i że mu zależy to myślałam że mi serce wyskoczy . Poprosił o ostatnią szanse. Nie wiedziałam co zrobić . Gdy patrzyłam w jego oczy to moje serce jeszcze bardziej waliło. Gdy mnie przyulał i całował po szyi czułam motylki w brzuchu. W końcu uległam dałam mu ostatnią szansę . Ale jak kurwa ją spieprzysz to cię kurwa zajebie
|
|
 |
pamiętam ten dzień . siedziałeś obok mnie . powiedziałam do Ciebie ` przytul mnie .. ` , szybko wstałeś , podniosłeś mnie , przyciągnąłeś blisko do siebie , po czym mocno ścisnąłeś . trzymałeś mnie tak mocno , że nie mogłam oddychać , wiedziałeś to , a mimo to ściskałeś mnie coraz mocniej . czułam wtedy na swojej szyi twój ciepły , przyspieszony oddech i mocne , także przyspieszone bicie twojego serca na sobie . biło tak silnie , że chociaż go nie słyszałam , wyobrażałam sobie jego odgłos . było głośne , przyspieszone , ale jednak spokojne . brakuje mi kurwa tych czasów ..
|
|
 |
Mówiłam w myślach ` nie podchodź , nie podchodź .. ` Wiedziałam , co się stanie . Przecież od dawna Cię kochałam . Nie posłuchałeś mnie . Podszedłeś i uścisnąłeś moją dłoń . ` cześć dziewczyny . co robicie ? ` - spytałeś . Ciągle patrzyłam w Twoje brązowe oczy . Usiedliśmy na ławce . Ty byłeś z przyjaciółmi , ja z przyjaciółkami . Koleżanka szturchała mnie wciąż , ponieważ ciągle na Ciebie patrzyłam . Zauważyłeś to , usiadłeś obok . Czułam zapach Twoich perfum , tak bardzo Cię pragnęłam . Zdobyłam się na odwage , szepnęłam Ci do ucha : ` Kocham Cię od zawsze . Przepraszam , ja tak nie mogę .. ` Uśmiechnąłeś się , po czym odrzekłeś , że długo czekałeś na tę chwilę , że odwzajemniasz moje uczucia . Wstałeś i krzyknąłeś : ` poznajcie dziewczynę , za którą szaleje ! - takie nierealne ..
|
|
 |
Tęsknisz za nim , czekasz na niego , kochasz go , a on na Twój widok odwraca wzrok .
|
|
 |
Boję się , strasznie , że pewnego dnia powiesz mi ` To koniec ` . A ja nie będę potrafiła Cię zatrzymać , bo wtedy serce podejdzie mi do gardła , oczy zajdą mgłą , wybuchnę płaczem .
|
|
 |
Wtorek . Miała wf z jego klasą na sali gimnastycznej . Grali w piłkę nożną . Byli w przeciwnej drużynie , ona uśmiechała się i nie zwracała na niego uwagi . Obróciła się i niespodziewanie z całej siły dostała piłką w brzuch od jego kumpla , którego nienawidziła . Nie mogła złapać oddechu , upadła , całe jej ciało drżało . Wszyscy zgromadzili się wokół niej , a on jako jedyny kazał się wszystkim odsunąć . Wziął ją w swoje ramiona wybiegł na dwór . Po jej policzkach spływały łzy , przestała drżeć , a on wpatrzony był w jej zasmucone oczy . Przypomniał sobie ile razy przez niego cierpiała , właśnie wtedy zrozumiał , ze powinien temu zapobiegać . Na dwór wyszli jego kumple , on na ich oczach musnął jej wargi swoimi ustami i przytulił mocno do siebie . Na jej twarzy pojawił się lekki uśmiech i szepnęła : ` zostań moim osobistym lekarzem . `
|
|
 |
Część I ; Pojechała do centrum z mamą , na jakieś zakupy . Chodziły po sklepach , lecz ją nic nie interesowało , oglądała się w nadziei , że jednak spotka go . dziewczyna prowadziła wózek , gdy cofała do tyłu poczuła , że kogoś uderzyła . To był on . - cześć ! - chłopak uśmiechnął się od ucha do ucha i zaczerwienił - zakupy z mamą , co? - próbowała udać wyluzowaną - tak - odpowiedziała . - wiesz , wczoraj tak szybko poszłyście , nawet nie zdążyłem zapytać czy dałabyś mi swój nr telefonu . szybko zapisała mu swój numer i ruszyła w stronę mamy . Jak zwykle jej mama kupiła ' pół sklepu ' i ledwo wiozła wózek , gdy zapakowały wszystko do bagażnika , dostała sms'a : ` Ps - pięknie dziś wyglądasz ` , szybko domyśliła się od kogo i odpisała ` dziękuje ` ..
|
|
|
|