 |
Są takie wspomnienia o których czasem nie chce się mówić, ale mimo to chce się o nich pamiętać.
|
|
 |
Poszliśmy całą czwórką na miasto . usiadłam z przyjacielem na chodniku . było zimno , wiało , a my byliśmy wykończeni łażeniem . - życie jest do dupy . - powiedział . - nie lubimy go ? - spojrzał na mnie , kładąc się na brudnej ziemi . - nie lubimy . - odpowiedziałam , kładąc się obok niego . nagle , spojrzał za siebie . - o , idzie twoje szczęście z chipsami . - spojrzałam . - no , a tam twoje z colą . - zauważyłam przyjaciółkę . - to co , lubimy życie ? - lubimy . - podał mi rękę i wstaliśmy .
|
|
 |
Była dyskoteka .. ona tańczyła beztrosko , nie patrząc na innych .. muzyka ją pochłonęła .. w pewnej chwili ktoś ją zaczepił z tyłu .. odwróciła się . to był On . w którym kochała się od roku a ten nawet nie patrzył w jej stronę .. właśnie on .. kiedy zapomniała o tym dupku .. w chwili gdy się odwróciła aby sprawdzić czego od niej chcą , pocałował ją On tak namiętnie ... ona pomimo całego roku starań spojrzała mu w oczy , uśmiechnęła się i słodko powiedziała : spierdalaj. wróciła do tańca a on i jego koledzy zszokowani jej reakcją stali jak wryci pod ścianą do końca imprezy i patrzyli się na jej kocie ruchy ..
|
|
 |
A potem powiedziałam mamie, że nie chce już innych kolegów.że lubię bawić się tylko z Tobą.że Ty w piaskownicy mi wystarczasz.
|
|
 |
Pochyliła głowę i przycisnęła usta do jego ucha. - Mój - szepnęła. - To jedno krótkie słowo wstrząsnęło nim aż do głębi duszy. Sięgnął po jej dłonie, odwrócił je wnętrzem do góry i na każdej z nich złożył pocałunek. - Moja - odszepnął... :*
|
|
 |
Chwyciłam twoją rękę żeby zrobić mu na złość, a teraz już nie chcę jej puszczać.
|
|
 |
Łzy to nie wstyd , to oznaka , że cholernie Ci na czymś zależy.
|
|
 |
Pytasz co u mnie? po staremu, nadal jesteś dla mnie najważniejszy.
|
|
 |
Najgorsze są wieczory, to te w które siadasz na łóżku z gorącą herbatą i czujesz, że nie masz nic.
|
|
 |
i wybuchnę Ci śmiechem w twarz, gdy jeszcze raz wspomnisz o miłości.
|
|
 |
Wiesz co jest piękne ? Kiedy czuje, że kocham idąc z nim za ręke
|
|
 |
Wiesz co mnie w Tobie zawsze irytowało . ?
To, że gdy byłam z Tobą sam na sam byłeś strasznie spięty ,a gdy byliśmy z Twoimi kolegami popisywałeś się brałeś mnie na kolana, przytulałeś i całowałeś .
|
|
|
|