 |
chodź, lubie nienawidzić świata z tobą/haust
|
|
 |
zgine z uśmiechem na ustach krzycząc głośno, że kocham to czego już nie ma
|
|
 |
w wode za nim skakałem, ale w ogień nie chciałem
|
|
 |
jestem jeszcze troche zakochany resztkami bezsensownej miłości i jest mi tak cholernie smutno teraz
|
|
 |
jak sie rozstawaliśmy natychmiast brakowało mi tchu, rozumiesz? jak jego nie było przy mnie to mnie wszystko bolało. dusiło sie i wszystko mnie bolało. po tym duszeniu, kiedyś, na początku, poznałem, że go kocham
|
|
 |
jak dobrze..jestem z tobą, tak mi serce bije, myślałem 'człowiek nie ma serca'
|
|
 |
'jak to sie stało? nie moge zrozumieć. byłem przecież, i we mnie było dużo różnych rzeczy, a teraz nic tu nie ma'
|
|
 |
kiedyś żyłeś jednym, teraz wszystko ci jedno
|
|
 |
jestem dziś bardziej samotny niż kiedykolwiek
|
|
 |
Wciąż chcę pokonać niemoc wobec świata, który łamie mi palce. Jego bezinteresowną przemoc, która uczyniła mnie kaleką na starcie. [ BISZ ♥ ]
|
|
|
|