 |
Poczekaj do świtu, aż pojawi się słońce. I znów będziesz czekać zbyt długo. Jego już nie będzie.
|
|
 |
Uciekasz w zapomnienie i dochodzisz do takiego momentu, gdzie słowa zaczynają Cię zabijać. Próżnia, przed którą stoisz zaczyna przemawiać ludzkim głosem. Woła Cię głosem osoby, która jest bardzo bliska Twojemu sercu. Z sekundy na sekundę zaczynasz wierzyć, że tam na dole właśnie czeka Twoje najskrytsze pragnienie. Z pozoru wydaję Ci się, że jest to moment, w którym właśnie Ty dostajesz na tacy to, co straciłeś na szali losu. To, co jest dla Ciebie najgorszym strapieniem bezsennych nocy. To, co najbardziej kochasz, a raczej powinnam powiedzieć- to, kogo kochasz całym tchem. Z samego dołu otchłani dochodzi właśnie ten głos, który woła Cię co raz głośniej, głośniej i głośniej.. Wystarczy tylko jeden krok, by znaleźć się na jego dnie i poznać prawdę o sekretnym głosie, który kusi Twój umysł i serce. Zaryzykujesz?
|
|
 |
Pomyśl o mnie czasem. Leżąc w łóżku, wyjrzyj przez okno i spójrz na księżyc. Uśmiechnij się na myśl, że teraz też na niego patrzę i choć jesteśmy daleko od siebie, to patrzymy na coś wspólnie - piękne, prawda? Słysząc naszą piosenkę w zatłoczonym autobusie, zacznij się śmiać przypominając sobie jak wygłupialiśmy się do niej. Nie usuwaj wiadomości może kiedyś będziesz chciał usiąść z kubkiem gorącej herbaty i wspomnieć czasy kiedy byliśmy dla siebie czymś więcej.
|
|
 |
Boli, że przez przeszłość nie potrafię wierzyć w przyszłość.
|
|
 |
Pomyśleć, że kiedyś znaczyliśmy dla siebie wszystko.
|
|
 |
Żałosne jest to, że cierpię przez coś co sama sobie stworzyłam. Nikt nie zmuszał mnie przecież do zakochania się w nim, nikt nie pisał za mnie tych wszystkich smsów, nie kazali mi wierzyć w jego obietnice i że zawsze będzie wierny.
|
|
 |
Za każdym razem kiedy chcę mu dać następną szansę przypominam sobie jak czułam się tamtego dnia kiedy dowiedziałam się, że mnie zdradził. Poczułam się jak zero, kompletnie nic nie warte zero. Teraz jemu daję powód do tego uczucia kiedy po raz kolejny odmawiam wchodzenia drugi raz do tej samej rzeki.
|
|
 |
boli mnie to niezdecydowanie. boli mnie to, że nie potrafię wybrać miedzy sercem a rozumiem. wiem, że nie powinnam dalej wgłębiać się w ten związek bo to mnie niszczy z każdym dniem coraz bardziej ale nie potrafię go zostawić tak po prostu kurwa nie potrafię odejść od osoby, którą kocham.
|
|
 |
Pamiętam Twoje pierwsze, nieśmiałe spojrzenie, jakby to było wczoraj. Jednak wczoraj- już nie istnieje.
|
|
 |
I wciąż w pamięci mam Twoje doszczętnie raniące mnie słowa: "Nie kochałem Cię nigdy, przepraszam".
|
|
|
|