 |
To nie jest łatwe. Codziennie wstawanie i nadzieja na nowy, być może lepszy dzień. Krótka prośba do Boga, by coś zmienił, by nadał sens. Uporanie się z problemami, które nigdy nie mijają. Odwieczna walka ze sobą każdego rana w lustrze. Niechęć na samą myśl o przyszłości. Jest źle. Czuję, że upadłam na dno. Lecz najgorsze jest to, że nie widzę żadnych rąk, które mogłyby ciągnąć mnie ku górze. [ yezoo ]
|
|
 |
Są tajemnice, którymi trudno się podzielić. Są chwile, które zmieniają wszystko.
|
|
 |
A kiedy zaczęłam mieć to wszystko głęboko gdzieś, on wrócił. Wrócił z pretensjami, że szybko o nim zapomniałam nie wiedząc, że każdej nocy zalewałam poduszkę łzami.
|
|
 |
Wyobrażała sobie, jak to jest być znów szczęśliwą osobą. Jak to jest kochać kogoś kogoś, aż tak mocno, że oddało by się życie dla tej osoby. Jak być w pełni wolnym, skoro blokuje to pewna niewidzialna nić, której nie da się przerwać. W jej wyobraźni tworzyły się obrazy z przeszłości, wtedy kiedy była naprawdę szczęśliwa. Dziś siedzi zagubiona w kącie, a jej płacz stał się codziennością. Jej krucha psychika była w stanie tragicznym, była niemal doszczętnie zniszczona. Został tam bardzo drobny skrawek nadziei, niestety był zbyt mały by ocalić ją z tkwiącego w niej nieszczęścia.
|
|
 |
widzieć swój wpis z moblo u dziewczyny na photoblogu ze szkoły - bezcenne ! :D
|
|
 |
Zapomniałam o nim, teoretycznie. Nie myślę już o nim całymi dniami, usunęłam jego numer GG i nie przywracam go kilkakrotnie na dzień by zobaczyć czy w jego opisie nie istnieje imię nowej dziewczyny, nie jest główną postacią w moich snach, nie wyobrażam go sobie w każdym chłopaku, którego spotkam na ulicy. Bez obaw chodzę drogami, którymi kiedyś chodziliśmy razem. Nie płaczę kiedy w radiu usłyszę "naszą" piosenkę. Ale uczucie i jak wspomnienia, pozostały. Lubię siadać przy laptopie i oglądać Twoje zdjęcia, czytać stare archiwum na GG czasem śmiejąc się do łez z naszych nocnych rozmów, nie raz zdarza mi się leżąc w łóżku patrzeć na sms'y od Ciebie w których tak słodko mnie nazywałeś. Czasem wybucham płaczem, ale nie trwa to długo. Przecieram policzki, orzeźwiam twarz zimną wodą i wracam do tego co się dzieje teraz. Już nie kłócę się z losem, tak widocznie musiało być. Miłość nie była dla nas.
|
|
 |
Choć nic się nie zmieniło, jest zupełnie inaczej.
|
|
 |
Przebacz, nie jestem idealny,ale chociaż zabiorę Cię z sobą i nigdy nie zostawię. | OSTR
|
|
|
|