 |
|
Gdzie się podziało to co łączy dwoje ludzi
Coraz więcej z nas samotnie co rano się budzi
Niegdyś na do widzenia buzi, teraz do buzi
Dużych nie szanują mali , małych nie szanują duzi
|
|
 |
|
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic
Teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić
|
|
 |
|
Honor, Bóg, rodzina trzyma tak, jak lina alpinisty, tak jak wszyscy za jednego, tak ja sam jeden za wszystkich.
|
|
 |
|
I know it inside my heart
Forever will forever be ours
|
|
 |
|
pójdę do piekła w każdej religii
|
|
 |
|
Jestem uodporniona na ' dasz radę'. Mam alergię na ' będzie dobrze'. Wstręt do 'wszystko się ułoży' i awersję na 'nie martw się'.
|
|
 |
|
upadek z trzeciego piętra jest równie tragiczny w skutkach, jak upadek z wysokości stu pięter . jeśli już mam spadać, niechaj będzie to przynajmniej z wysoka ./ ansomia
|
|
 |
|
nie rozgrzeje serca jak prawdziwe emocje, bo znowu wyszło źle, a znowu chciałeś dobrze.
|
|
 |
|
Podejmujesz wybór, ponosisz konsekwencje - czemu znów to robisz, skoro tak bardzo nie chcesz?
|
|
 |
|
m o g ł a b y m ci wiele dać, to za czym tęsknisz, mogłabym za tobą stać, uczynić wielkim, gdybyś naprawdę chciał, powiedział to głośno, a karma jest zołzą pokaże ci samotność.
|
|
 |
|
bardzo cię kochałam, teraz szczerze nienawidzę, kiedyś byłeś ideałem, już nie wierzę, dalej idę
|
|
 |
|
każdy zły czyn, każde słowo to wbijany nóż, wiele bym dał dziś, z tobą legły plany, cóż
|
|
|
|