|
czasem na zgliszczach jeszcze tli sie iskra.
|
|
|
Prawda boli, bo jest zwyczajnie szczera,
scena? Na scenie często jej nie ma.
Kiedyś chciałem być numerem jeden,
Już nie chce teraz, od jedynki jest zbyt blisko do zera.
|
|
|
Choćbym miał zamknięte oczy - czuje Cie, już jesteś blisko. W tej chwili by Cie mieć oddałbym wszystko. '
|
|
|
Powiedziałem kocham życie, pamiętasz? Dopóki śmierć nas nie rozłączy, żegnaj.
|
|
|
Wiem, że wszystkiego masz czasem dosyć.
Zrób to! Podnieś głowę i rozpuść włosy!
W te naznaczone grudniem popołudnie.
O jedno cię proszę - chcę widzieć twój uśmiech! '
|
|
|
Słysze Twój głos, to do mnie powraca - ust Twoich dotyk i ciała zapach. '
|
|
|
Ale siebie nie oszukasz, nawet myśląc na siłę.
Nie da się sprzedać wnętrza choćby za milion, tyle. '
|
|
|
Chce spełniać się dalej, znaleźć to miejsce.
A największe z moich marzeń, to Twoje serce. '
|
|
|
Ale jechała dalej, a ja patrząc, jak jej postać maleje coraz bardziej, i czując, jak wymyka mi się marzenie. '
|
|
|
w Twoich oczach widzę rozkosz, chociaż usta mówią nie .
|
|
|
Ja rzucam to do bletki, tak by się odstresować. Małolatki za setki dają się stestować. / DDK RPK
|
|
|
Od małolata biegniesz gdzie zakazana droga. / DDK RPK
|
|
|
|