 |
Wczoraj. Kilka godzin. Momentów. Chwil. Kilka oddechów. Dotyków. Twoje dłonie, oczy, usta. Znowu były moje. Byłeś mój. Tylko dla mnie. Tylko ja i Ty. Cały świat na marginesie. Ja i On.
|
|
 |
Otulił mnie swym ramieniem, wtulałam się w jego koszulkę przesiąkniętą dobrymi perfumami. Trzymał moją dłoń w swojej, a ustami muskał czubek mojej głowy, a co jakiś czas szeptał mi do ucha jak bardzo mnie kocha.
|
|
 |
Poszła na skatepark, było w cholerę ciemno. Usiadła na murku, odpaliła papierosa i usłyszała huk. Wystraszyła się. Zauważyła, że w jej stronę idzie ktoś z kapturem na głowie i deską w ręce. Poznała go i trochę się uspokoiła. 'Co tu robisz?' Zapytał wkurzony. Zdziwiła się. 'A Tobie co do tego?' Zirytowała się. Usiadł obok. 'Nie lubię, gdy palisz...' Już miała coś powiedzieć, ale pokręcił głową. Zrozumiała i siedziała cicho. 'Nie lubię, gdy palisz. Przeklinasz. Pijesz. Tańczysz z innym. Rozmawiasz z innym. Wychodzisz w nocy. Idziesz sama. Idziesz z jakimś gościem. Nie patrzysz na mnie. Nie rozmawiasz ze mną. Nie lubię, gdy Cię nie ma. Gdy nie mogę na Ciebie spojrzeć.' Spuścił głowę. 'Jak mam to rozumieć?' Zapytała drżącym głosem. Wziął jej dłoń i przyłożył do lewej strony klatki piersiowej. Poczuła pod palcami serce, bijące w nienormalnym tempie. Wciąż trzymał jej dłoń. Uśmiechnęła się do siebie. 'Też Cię kocham.' Powiedziała cicho, po czym zaciągnęła się, trując płuca.
|
|
 |
Przysięgasz sobie za każdym razem , że już nigdy , przenigdy nie zwiążesz się z kolejnym głupkiem , a zanim się zorientujesz rysujesz tandetne , krzywe serduszka na matematyce.
|
|
 |
Mam już dość wymyślania tysiąca powodów, przez które nie odpisałeś. Mam dość wszystkich interpretacji Twojego zachowania, dość myślenia mam.
|
|
 |
Znasz to uczucie, gdy otwierasz szafę pełną ubrań i od razu wiesz, co założyć.? Ja też nie...
|
|
 |
I patrząc w Twoje oczy, boję się tego światła przenikającego przez nie, odbijającego się blasku gdzieś w źrenicach, uświadamiając mi, że z nią jesteś szczęśliwy, że teraz to dla niej bije Twe serce a w tych oczach, już nigdy więcej nie zobaczę swego odbicia.
|
|
 |
I nadal jesteś moją ulubioną pomyłką w której niebanalnie uwielbiam się mylić .
|
|
 |
Aż tak bardzo się zmieniłam, czy po prostu zdjęłam maskę? Już od dłuższego czasu dręczy mnie to pytanie..
|
|
 |
- Nie lubię tego, że jesteś ode mnie o wiele wyższy. - Zaufaj mi, jest w tym zaleta. - Jaka? - Kiedy Cię przytulam możesz słuchać mojego serca, które bije tylko dla Ciebie.
|
|
 |
najlepiej się zagaduje do obcych chłopaków < 3
|
|
 |
Paktofonika. najlepsza grupa robiąca hip hop w Polsce jaka była. Sama najchętniej poszłabym na ten film, który dzisiaj ma swoją premiere, ale nie pójdę. i to wcale nie jest tak, że ich nie znam i jestem jakąś pozerką. Znam całą historię Magika, przedstawiałam o Nim referat na Polskim, znam wszystkie kawałki Paktofoniki, wszystkie przesłuchałam nadal słucham, znam całą historie Paktofoniki. Ale nie idę. dlaczego ? na filmie w kinie będzie dużo tych małolatek, która nawet nie wie, kim jest Magik, a gdy tylko obejrzą film, będą sie jarać, robić nie wiadomo jaki lans, nie znając nawet połowy kawałków Paktofoniki. i na nowo zacznie się pozerstwo, bezczeszczące pamięć o Magiku. /emilsoon
|
|
|
|