 |
. poczuj prawdę, która osiadaa na powiekach.
|
|
 |
nie płaacz dziecko, jesteś życiaa perłą
|
|
 |
to jaak przypływ adrenaliny kieedy uderza baas.
|
|
 |
. nawet jakby wszystko juz zawiodło leeżysz na glebiee, to się podnoś.
|
|
 |
nie zapominaj, pewne sprawy, pewni ludzie trwają dłużej niż godzina.
|
|
 |
`popatrz jak wszystko szybko się zmienia, coś jest, a później tego nie ma`
|
|
 |
wiesz , jak ciężko iść do przodu , przed oczami mając wczoraj
|
|
 |
znasz ten stan? Kiedy pomimo tego, ze masz włączone wszystkie dźwięki co chwilę patrzysz na leżący obok telefon by popatrzeć czy czasem nie napisał?
|
|
 |
obudził mnie po szóstej, delikatnym pocałunkiem. wydałam z siebie cichy pomruk, przewracając się na drugi bok. energicznym ruchem ściągnął ze mnie kołdrę. owiana zimnym podmuchem zerwałam się nad na równe nogi. - zjebało Cię?! - wykrzyczałam, łapiąc po poduszkę. - przemyśl to! wiesz czym ta bitwa się zakończy, kochanie! - ostrzegł mnie. nie zważając na Jego groźby wymierzyłam rzut. uchylił głowę w ostatnim momencie. w dwie sekundy znalazł się przy moim boku, łapiąc mocno i kładąc delikatnie na łóżku. usiadł na mnie rozkrokiem, i zaczął łaskotać. kiedy uznał, że piszę za głośno zamknął mi usta swoimi wargami, od tak. kochałam te poranki.
|
|
 |
Pamiętasz te serduszka na końcu zeszytu od matmy z Twoim imieniem w środku? To zapomnij. Teraz pokrywa je gruba warstwa korektora. / facebook.;d
|
|
 |
A pamiętasz jak na samym początku rozmowy już się ze mną żegnałeś, bo wiedziałes, że ciężko jest nam się pożegnać i rozmawialiśmy jeszcze przez kolejna godzine?
|
|
 |
Bo to nie jest tak, że robisz "pstryk" i masz co chcesz .
|
|
|
|