 |
Bark mi Jego dłoni na moim ciele, Jego głosu w moich uszach, Jego warg na moich ustach, Jego uśmiechu w moich oczach. Brakuje mi Jego.
|
|
 |
Powinniśmy zacząć robić w życiu coś nadzwyczajnego. Coś, co sprawi, że o szóstej rano zerwiemy się z łóżka z uśmiechem. Coś, co będzie podtrzymywać nas przy życiu, kiedy ktoś złamie nam serce. Coś, co pozwoli nam utwierdzić się w przekonaniu, że jesteśmy absolutnie wyjątkowi i bez nas codzienność straciłaby kilka istotnych barw. Po prostu, zapomnijmy o wszystkich powodach, dla których coś się nie uda. Wystarczy znaleźć jeden dobry powód, dla którego się powiedzie.
|
|
 |
Uparcie będę obstawiać przy tezie, że na niektóre zachowania nie ma pozwolenia. Nie ma pozwolenia na to, aby ktoś uderzył Cię "ten jeden raz". "Ten jeden raz" Cię zdradził, oszukał, obraził. Nie ma pozwolenia dla określeń typu "każdemu może się zdarzyć". Większości z nas się nie zdarza, więc dlaczego miałoby jemu/jej ?
|
|
 |
Człowiek mimo wszystko potrzebuje drugiego człowieka. Przytulenia w smutku, obrony w niebezpieczeństwie, pewności, że ktoś będzie, gdy wszystkich zabraknie. Osoby, która otrze łzy, wysłucha bez oceniania za błędy, stanie za naszymi wyborami. Doceni, że ma właśnie nas i nikogo więcej nie zapragnie.
|
|
 |
Nie żałujemy tego co było, tylko tego, że teraz tak nie jest.
|
|
 |
Gryzła poduszkę, żeby stłumić swój krzyk. Łzy dusiły ją w gardle a muzyka zagłuszała rzeczywistość. I tylko serce nie dawało się nabrać, pękając wciąż od nowa. / izka2609
|
|
 |
"A może płakała, ponieważ zawaliło się jej życie? Pierwszy lub kolejny raz? Pewnie tak, ponieważ tak się płacze, gdy kogoś się bardzo kocha albo kocha, a kochać nie powinno. Z bezsilności się wtedy płacze. Bardziej niż ze smutku lub bólu." /
- Janusz Leon Wiśniewski – 'Miłość oraz inne dysonanse'
|
|
 |
Wybaczanie to wyciągnięcie ręki. To mówienie drugiej osobie: wiem, że popełniasz błędy, ale chcę je wymazać siłą naszej miłości. Bo jesteś wszystkim, czego kiedykolwiek pragnęłam. Bo wiem, że to Ty. / izka2609
|
|
 |
Nie mogę układać sobie życia, kierując się tym, czy aprobujesz moje decyzje. Już dłużej tak nie mogę. Zachowujesz się, jakby wszystko co robię było częścią fabuły, którą jest twoje życie. Ty jesteś w niej głównym bohaterem, a ja postacią epizodyczną, która pojawia się dopiero w połowie akcji. Otóż wbrew temu, co sobie myślisz, ludzie nie dzielą się na pierwszo i drugoplanowych. Nie jestem drugoplanowa. Mam własne życie, równie ważne dla mnie, jak twoje jest ważne dla ciebie, i w tym moim życiu to ja podejmuję decyzje. / izka2609
|
|
 |
Ale nie jesteś już dzieckiem i masz prawo wybrać takie życie, jakie chcesz. Jeśli marzysz o kocie, to możesz wybrać życie, w którym będziesz miała kota. To proste. Masz do tego prawo. Prawda? /
Haruki Murakami
|
|
 |
10 lat. Dokładnie tyle trzeba było, by zapomnieć jego spojrzenie. Tyle trzeba było, by spojrzeć w inne oczy. Z miłością i nadzieją. / izka2609
|
|
|
|