 |
Mógł bym całymi dniami się w Ciebie wpatrywać, całować, gryźć i przytulać. < 3
|
|
 |
Twoje dłonie suną się po moich plecach, uwielbiam to. ; *
|
|
 |
bądź ze mną w dwóch miejscach jednocześnie i mocno trzymaj za dłonie, pamiętaj o mnie i kochaj. ; *
|
|
 |
Kocham to, jak w środku naszego pocałunku, czuję jak się uśmiechasz. < 3
|
|
 |
Każdego dnia pragnę, byś mnie całowała i obejmowała. Każdej nocy pragnę, by Twój zapach drażnił me zmysły, a Twe dłonie mnie pieściły, lecz najbardziej pragnę być z Tobą już na zawsze i Kochać Cię do końca mych dni. < 3
|
|
 |
Chcę nieustannie gubić się, pod Twoją bluzką. Wchłaniać Twój zapach, tuląc się mocno, do klatki piersiowej. Chcę wiedzieć, że cokolwiek by się działo, mogę tam zostać, bo tam jest moje miejsce - przy Twoim sercu. < 3
|
|
 |
Prawdziwy mężczyzna pod Twoją bluzką będzie szukał nie biustu, lecz serca. ;*
|
|
 |
Lubię wieczorem usiąść na parapecie, patrzeć w gwiazdy i myśleć o Tobie. < 3
|
|
 |
Nie zabiorą Ci mnie, nigdy. ! ; *
|
|
 |
Miała piękne oczy, W które uwielbiał patrzeć, Błękit głęboki niczym ocean.. Skórę gładszą niż jedwab, Delikatną bardziej niż pajęcza sieć falująca w powiewach wiatru, Jej dotyk przyprawiał go o dreszcze, Działał jak narkotyk, Wprawiał w euforię.. Usta koloru dojrzałych malin, Słodkie jak najprzedniejszy miód, Usta.. Na których gdy tylko zagościł uśmiech, Były mu słońcem o poranku.. Głos.. Gdy go słyszał, Myślał ze słyszy anioła, Głos, który koił wszystkie smutki, Pozwalał zapomnieć o reszcie świata.. Skupić się tylko na tej chwili.. Włosy.. W których zawsze miała wiatr.. Kochał ich dotyk, Zapach.. Zapach nie pozwalający myśleć o niczym innym, Niż.. O niej.. Była wszystkim co miał, Wszystkim czego mógł pragnąć, Zawsze przy nim.. Zawsze za nim.. Zawsze z nim..
|
|
 |
` byłabym najszczęśliwszą osobą na ziemi, gdybym dostosowała się chociaż do połowy rad jakie daje innym .
|
|
 |
uwielbiam ten stan kiedy nie liczy się nic więcej, prócz tego, że jesteś obok.
|
|
|
|