 |
w szalonym życia pędzie , gubię sens życia coraz częściej..
|
|
 |
za dużo rzeczy łączy ich, by odejść i osobno zacząć żyć.
|
|
 |
zatrzymać ten świat który chce nam dobre chwile kraść...
|
|
 |
utopić się w Twoich słowach i spaść na samo dno!
|
|
 |
a gdy powiem że Cię kocham... uwierzysz???
|
|
 |
- wracaj na impreze, czemu sie na mnie gapisz?
- jednak mnie podgladasz. od kiedy? tylko dzisiaj? od dnia gdy sie wprowadzilam? masz zapiski? co jeszcze widziales?
- co jeszcze widzialem?
-wlasnie...
-bardzo duzo... nie to co myslisz... nie znam nikogo kto by lubił chipsy o smaku pizzy, ale kto by spedzał więcej czasu na dachu niż w domu, pozatym dużo czytasz, nie jakieś brednie tylko poważne książki, masz też cos w rodzaju natrectwa, gdy wychodzisz z pokoju zawsze sie cofasz i zerkasz w lustro, ale to nie spojrzenie 'ale ze mnie towar', raczej kim ja własciwie jestem? to bardzo fajne. tez wygladasz przez okno jak ja, ale ty starasz sie zrozumieć swiat, chcesz wiedziec czemu nie jest tak upoządkowany jak w ksiazkach, a ja patrze tylko na Ciebie.
-albo Ci do konca odbiło, albo to najsłodsze wyznanie w moim zyciu.
|
|
 |
wiesz co ? ona Cię kochała .
byłeś dla niej numerem jeden,tym cholernym oczkiem w głowie.
jej chłopczykiem bez wad,za którego oddała by życie .
jednak idealny chłopczyk, okazał się fałszywym dupkiem,
który korzystając z pierwszej lepszej okazji, poszedł do
innej,
nie zastanawiając się,nad tym co ona będzie czuła, że
ból wyżre wnętrze jej serca.
a ona , ona myślała że to wszystko przez nią ..
|
|
 |
` dlaczego nie można na zapas najeść się, napatrzeć, nakochać? ;
|
|
 |
` pamiętam, jak kiedyś robiłeś z siebie idiotę, tylko po to bym się uśmiechnęła..
|
|
 |
` przytul mnie naprawdę mocno dziś w nocy. serce chyba zamierza mi dziś pęknąć i sama tego nie powstrzymam..
|
|
 |
` jeśli powiem, że tęsknie to wyrazi to jedną tysiączną tego co czuje..
|
|
 |
` a rodzice czasami nawet nie zdają sobie sprawy ile przeżyły już ich dzieci.. ;
|
|
|
|