 |
Bawisz się mną, kotku, jestem quebkiem nerwów. / Quebonafide
|
|
 |
"Jak długo można tęsknić za człowiekiem, o którym wiesz, że już nigdy do ciebie nie wróci?" //Wojciech Tochman
|
|
 |
“Może ktoś na Nią czeka w domu. Może jest z kimś po prostu umówiona. Może pójdzie dziś z kimś do łóżka. Nie wiem. Nie chcę wiedzieć.(…) Skasowałem Jej numer, ale wciąż znam go na pamięć" //Jakub Żulczyk
|
|
 |
Nic, co ma jakąś wartość, nie jest łatwe.
|
|
 |
''Chciałem zabrać ją w podróż na Księżyc, wszystko bym dla niej zrobił, a tak naprawdę powinienem był stanąć z nią mocno na Ziemi'' //Mathias Malzieu
|
|
 |
"Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z niczym, co niechcący pokochałem'' //Mariusz Ziomecki, felieton dla Przekroju, nr 39 i ostatni
|
|
 |
Wieczorem wychodzę z psem i patrzę na niebo. Gdy jest taki wiatr jak dziś, zazwyczaj spadają gwiazdy, wtedy wymyślam sobie różne życzenia. Wczoraj miałem takie, że aż gwiazda, która spadała, zatrzymała się w połowie, jakby ze zdumienia ją zatkało. Powiedziała ''O pardon, monsieur'' i taka była zaskoczona, że nie tylko nie spadała dalej, ale po chwili wróciła i przykleiła się ponownie do nieba, Ale kiedyś wezmę patyk i strącę skubaną, niech mi się spełni //"Pożądanie mieszka w szafie''
|
|
 |
Gdy słyszysz tupot na schodach, możesz się domyślać wszystkiego, ale nigdy nie myślisz o tym, że to czas ucieka. A ja ostatnio coraz częściej mam takie wrażenie. Pewnie dlatego, że ludziom samotnym czas ucieka za dwoje //''Pożądanie mieszka w szafie''
|
|
 |
Jestem bez serca? No cóż, Twoja szkoła
|
|
 |
Niech pan ją kocha, a nie ocenia.
|
|
 |
Jestem przy jego boku lecz zasypiam z samotnością.
|
|
 |
Mój świat legł w gruzach, wszystko przestało dla mnie istnieć. Nie potrafię ufać nikomu. Lubię za to czuć nienawiść względem fałszywych osób, uwielbiam się tą nienawiścią karmić. Wiem, że często kogoś ranię. Mam świadomość, że ból i cierpienie przynoszę tym osobą, które nie mają prawa cierpieć, które nie powinny cierpieć, ale co mam zrobić, jeśli moje życie wciąż jest niepoukładanym obrazem? Jak mam zaufać bezgranicznie, jeśli drobne rzeczy potrafią zranić? Niekiedy nie jestem na coś gotowa, a powiedziane słowa potrafią bardzo zranić. Lecz mam jedną wadę, która jest tą najgorszą, znienawidzoną przeze mnie.. Jestem bardzo pamiętliwa. I pamiętam każdy ból, każdą cząstkę bólu. I choć chciałabym - nie to nie umiem tak łatwo zapomnieć i dać komuś czystej karty. Nie umiem tego zrobić, jeśli ktoś nie potrafi uszanować mojego zaufania.
|
|
|
|