 |
"Żaka,podaj piwo temu gościowi przy końcu "-rzucił kumpel. "mam obsuwe, sam nalej"-odrzuciłam, gdy nagle usłyszałam "prosił specjalnie o Ciebie". zatrzymałam się, i spojrzałam w Jego kierunku. siedział przy barze, i uśmiechał się do mnie - z tym samym błyskiem w oku, który pamiętam sprzed kilku lat, gdy jeszcze byliśmy razem. podeszłam do Niego, podając mu piwo. "wróciłaś"- powiedział, po czym zaczął na żarty opieprzać mnie, że nie dałam znać. przegadaliśmy kilka minut, po czym wyskoczyłam z tekstem:"czemu za każdym razem do mnie wracasz? nie odciąłeś się,ani na chwilę". uśmiechnął się, położył na bar pieniądze za piwo, po czym wstając dodał:"kocham sentymenty, a Ty jesteś moim", i udał się w kierunku drzwi. stałam jeszcze chwilę, wpatrując się w Jego oddalającą się sylwetkę, i uświadamiając sobie, że właśnie to w Nim uwielbiałam - zagadkowość, która zawsze tak bardzo mnie intrygowała. || kissmyshoes
|
|
 |
Jego słowa bolały, ale ich brak jeszcze bardziej. /esperer
|
|
 |
" tylko wygrani nigdy się nie poddali, ciągle szukają drogi i nie stracili wiary "
|
|
 |
Proszę o szansę każdego dnia i mam cel, przyciągać jak magnes, ludzi co znają prawdę / B.R.O.
|
|
 |
"nie liczą się pieniądze, liczy się ciężka praca.
ile od siebie dajesz tyle do ciebie wraca"
|
|
 |
"I możesz mi wierzyć - tęsknię po ludzku tylko do Ciebie" - Zeus
|
|
 |
To, że nie pokazuję bólu nie oznacza, że go nie czuję./esperer
|
|
 |
''zasypiam, jestem jakby w amoku
wraca sen o wczoraj choć chcę mieć święty spokój
i patrzysz w moje oczy i widzisz przerażenie
czekam nadziei, w którym przyjdzie ukojenie..''
|
|
 |
|
po długich tygodniach pozbierałaś się, ale wiesz, że nadejdzie taki dzień, kiedy znowu go zobaczysz i w sekundzie rozsypiesz się na kawałki .
|
|
 |
|
po długich tygodniach pozbierałaś się, ale wiesz, że nadejdzie taki dzień, kiedy znowu go zobaczysz i w sekundzie rozsypiesz się na kawałki .
|
|
 |
A dziś zapomnijmy o tym co było złe, puśćmy w niepamięć każdą naszą kłótnię, nieporozumienie.. Zacznijmy od nowa. Dajmy sobie czyste karty. Niech będzie to początek czegoś nowego, lepszego.. Bądźmy inni. Rozegrajmy nasze role inaczej. Może tym razem przemyślelibyśmy niektóre sytuacje bardziej.. może ominęło by nas wiele problemów. Może bylibyśmy inni.Może lepsi, może mądrzejsi, może wiedzielibyśmy o sobie coś więcej co pozwoliłoby nam pozostać z sobą na dłużej .. może..Może siedzielibyśmy teraz koło siebie śmiejąc się, opowiadając jak minął nam dzień. Może łączyłaby nas silniejsza więź.Taka nierozerwalna. Bo teraz została ona przerwana. I żadna nić tego nie zszyje. Nawet z pomocą najlepszej igły świata..
|
|
 |
Przebacz nie jestem idealna, ale zabiorę Cię ze sobą i nigdy nie zostawię
|
|
|
|