 |
"Jeśli robisz coś dla kogoś, to znaj
mordo konsekwencje,
ilu oddało wspólników, by mieć
wolne ręce? ilu przekreśliło przyjaźń, ze swoim bratem, gdy między blokami powalili się z tematem? " Kafar Dix37
|
|
 |
" Olej rówieśniczą presję, realizuj
swoje pasje, bo twój podwórkowy gang, z wolna się wykruszać zacznie " :)
|
|
 |
Nie rozumiem słów, którymi mówią
do mnie inni.
Ich pragnień, ich gestów, ich
wyrazów ich twarzy.
Ich prawdy, ich szczęścia i chyba
nawet ich marzeń. / Pezet
|
|
 |
''Znajomy diler sypie pierwszą za friko, za drugą lepszą na pewno Cię policzą, Trzecią mordeczko możesz wziąć na credito, z całą resztą ryzyko pożyczka Credit Agricole,'' / Potwierdzone Info / stawkawiekszanizzycie
|
|
 |
żyjemy w czasach gdzie jedynie wielkośc biustu ma znaczenie. / stawkawiekszanizzycie
|
|
 |
aaaaaaaaaaaaaa, pierdol się praco kontrolna z PP :*
zrobiłam cię, jutro cię oddam i mam cię w dupie, o! (Y)
|
|
 |
Mówili, że nawet jeśli ktoś od Ciebie odejdzie, to nadal możecie patrzeć na to samo niebo. Co w momencie, kiedy wiem, że Ty już nie spojrzysz na gwiazdy, bo wiesz, że tam czekam ja. Siedzę na parapecie i czekam na znak, że oto w tym właśnie momencie jesteś ze mną, ale Ciebie nie ma. Zamykasz oczy. Zamknąłeś niebo./esperer
|
|
2810 dodał komentarz: do wpisu |
4 grudnia 2013 |
 |
|
“ Po co nam pięćdziesiąt lat szczęścia, skoro
możemy mieć romans w tramwaju i wysiąść
na innych przystankach?
Największe miłości to te, których nigdy nie
było.
”
|
|
 |
Nie wiem czy on mnie kochał. W mojej definicji ta prawdziwa miłość się nie kończy, a nawet jeśli jej konstrukcja została naruszona, to osoby zrobią wszystko żeby zapełnić tą lukę, która powstała. Co z tego, że na początku zapewniał o uczuciu, skoro przestał? Jaką wartość ma to teraz, w momencie, kiedy jego "na zawsze", nigdy tym na zawsze miało nie być. Nie chcę dostawać czegoś, tylko po to, by zaraz to stracić. Podobno coś co się skończyło, nigdy nie było prawdziwe i nigdy do mnie nie należało, a on przecież był. Przecież go nie wymyśliłam, nie uroiłam sobie tych wszystkich słów zapewniających o uczuciu. Mimo to odszedł. Skąd więc mam wiedzieć, że mnie kochał? Może wtedy czuł chwilową fascynacje i pożądanie? Może próbował, ale nie mógł pokochać? Właściwie jakie to ma znaczenie, skoro znikło. Słowa to tylko puste obietnice, których jego serce nie umiało dotrzymać. Jego brak to odpowiedź na moje pytanie. Nieobecność to najgłośniejsze "nie kochał" jakie mogłam usłyszeć./esperer
|
|
 |
Nie, nie wybaczę Ci. Nie będę miała dobrego serca dla kogoś, kto nie miał go w ogóle dla mnie./esperer
|
|
 |
|
cieszę się, że to co było już minęło, że zapomniałam o bólu. cieszę się, że cie poznałam, że miałam odwagę spróbować cię lepiej poznać, że prowadzisz mnie za rękę kiedy nie wiem w którą stronę mam iść. cieszę się, że mnie kochasz, że udowadniasz mi tą miłość na każdym kroku, że czuje się przy tobie taka bezpieczna. cieszę się na widok ich twarzy, z każdej spędzonej z nimi chwili. cieszę się, że są ludzie którzy dają nam rap tak dobry że pękają membrany. cieszę się z tych melanży jak i spokojnych chwil z wami, cieszę się, że mam w tobie oparcie i ramiona w które wtulam się w dzień jak i w nocy. cieszę się z tego że mam ten mały szczurzy pyszczek który w takie wieczory jak ten dotrzymuje mi towarzystwa śpiąc na moich kolanach, cieszę się, że mogę rano wstać i przeczytać twoje "kocham cie skarbie" po czym z uśmiechem na twarzy odpiszę, że ja cie też. jestem tak cholernie szczęśliwa pomimo tego że nienawidzę świata. ' why.
|
|
|
|