|
OCALMY NASZE MOBLO PRZED ZAPOMNIENIEM! Z PEWNOŚCIĄ WSZYSCY PAMIĘTACIE, ŻE KIEDYŚ BYŁO TO MIEJSCE, DO KTÓREGO UCIEKALIŚMY, GDY BYŁO NAM ŹLE, ORAZ NA KTÓRYM DZIELILIŚMY SIĘ NASZYM SZCZĘŚCIEM. TERAZ PRZEGLĄDAM POSTY, ZAGLĄDAM NA PROFILE OSÓB, KTÓRE KIEDYŚ CZYTAŁEM KAŻDEGO DNIA I ZAUWAŻAM, ŻE WIĘKSZOŚC Z WAS UCIEKA STĄD BO UCIEKAJĄ INNI. MOI KOCHANI, MOBLO NIGDY NIE ODEJDZIE W ZAPOMNIENIE, BO ZAWSZE W JAKIŚ SPOSÓB BĘDZIECIE SIĘGAC DO NIEGO PAMIĘCIĄ I WSPOMINAC TE CHWILE, KTÓRE TUTAJ SPĘDZALIŚCIE. STARAJMY SIĘ WPADAC TUTAJ W WOLNYCH CHWILACH, BY NIE ZAPOMNIEC, JAK WIELE DAŁA NAM TA STRONA I JAK WIELE SIĘ NA NIEJ ZRODZIŁO. / JANEK
|
|
|
Wiem, miałem Jej dłoń, kiedy sięgałem dna. Wiem, zawsze pomagała mi wstać, kiedy kolanami tonąłem w grząskiej ziemi. Wiem, miałem wszystko jak niebo nad głową i słońce, które świeciło prosto w serce. Wiem, miałem skarb nad skarby, o którym marzyć mógł nie jeden zwykły szary człowiek. Wiem, mówili: "nie spieprz tego Janek, bo gdy ją stracisz, zgubisz się", i kurwa mieli racje, bo zgubiony błąkam się po ulicach pełnych szarych ławek przesiąkniętych wspomnieniami pierwszych randek i zastanawiam się, w którym momencie odeszła, i wiem, doskonale wiem, że odeszła już na początku, zanim zdążyła się całkowicie pojawić./mr.lonely
|
|
|
[cz 2] Nie róbmy sobie na przekór. Chciałbym, żebyśmy planowali różne rzeczy razem, aby imprezy nie okazywały się ważniejsze od wspólnych kolacji. Chciałbym, żebyśmy o sobie pamiętali, nawet kiedy będziemy zabiegani. Chciałbym, żebyśmy sobie ufali. Chciałbym, żeby spontaniczność nigdy nie umarła. Chciałbym tak wiele rzeczy. Ale najbardziej pragnę, żebyś była szczęśliwa, więc powiedz mi czego pragniesz.
|
|
|
[cz. 1] Chciałbym żebyśmy potrafili mówić o tym co się nam przytrafiło, dzisiaj, jutro, za pół roku, za 5 lat i dalej. Chciałbym żebyśmy znali swoje pragnienia, marzenia są ważne. Chciałbym całe życie chodzić z Tobą na randki. Od tak. Co tydzień, nawet codziennie. Chciałbym żebyśmy mieli do siebie szacunek za kilka lat. Chciałbym żebyśmy potrafili słuchać, co drugie ma nam do powiedzenia. Chciałbym, żebyśmy wspierali siebie nawzajem w codzienności, aby była łatwiejsza do ogarnięcia. Chciałbym, żebyśmy podejmowali decyzje razem. Nie mówię, że wszystkie, ale byłoby miło. Chciałbym, żebyśmy akceptowali swoje wady i zalety. Nie wszystko jest kolorowe. Chciałbym, żebyśmy zawsze rozmawiali do końca, nie mówili o ważnych rzeczach jak o czymś, co możemy dokończyć później. Chciałbym, żebyśmy mieli pewne zasady i żebyśmy je znali i określili razem.
|
|
|
Śnię o Tobie. Kolejna już noc spędzona na tym samym. Ale od jakiegoś czasu jest inaczej. W tych snach przestałaś się wymykać i odchodzić. Dzisiaj jest inaczej. Sytuacja uległa zmianie. Stoisz bardzo blisko mnie trzymając moje serce w dłoniach. Najpierw patrzę na Twoje dłonie a później w oczy. Po oczach poznałbym Cię nawet za tysiąc lat. To co widzę lekko się rozmazuje, ale po chwili odzyskuje ostrość. W pewnej chwili odczuwam strach, że Twoje dłonie się zamkną, moje serce zostanie zgniecione a ja umrę.Ale potem patrzę w Twoje oczy wlepione na powrót w własne dłonie i widzę troskę. Zmianę, która dodaje mi pewności, że warto
|
|
|
Zapracowałem sobie w życiu na wszystko. Złe i dobre rzeczy, które robiłem uczyniły mnie człowiekiem, którym się stałem.
|
|
|
Nie unoś się dumą jeśli serce krzyczy: walcz, kochaj, bądź.
|
|
|
Być może jestem jakiś głupi czy coś, ale uważam, że jeśli mężczyzna ma czelność uderzyć kobietę, to ta ma prawo mu przyjebać patelnią, deską do krojenia, opluć go, wbić nóż w plecy lub pod żebra, otruć, zastrzelić, podpalić i inne metody jakie sobie wymyśli, Bo jeśli miał odwagę podnieść rękę na kobietę - kobieta wydała go na świat - to zasłużył na wszystko co najgorsze, Tyle, dziękuję, pozdro.
|
|
|
https://www.youtube.com/watch?v=rtOvBOTyX00
|
|
|
Martwię się... Każdy ma inne wartości. Dla mnie najważniejsza jest miłość i to, co z niej wynika. Bo to nie jest uczucie takie jak po zjedzeniu czekolady. Przyjemność można odrzucić. Miłość musi podlegać pielęgnacji. Trzeba o nią dbać i wzniecać jej płomień. Wiele osób powiedziałoby, że to kościelne określenie. Natomiast ja uważam, że nieważny jest sposób w jaki nazywamy uczucia tylko w jaki sposób determinują one nasze czyny. Jestem gotowy umrzeć za osobę, którą kocham ponieważ wiem, że jej istnienie jest dla mnie ważniejsze niż moje własne. Wiem, co to znaczy stracić kogoś kogo się kocha. Wiem jak to jest być odrzuconym. Nie łatwo jest mi zaufać po tym wszystkim, co przeszedłem. Minie sporo czasu. Wiem jednak, że chciałbym spróbować. Mieć wspomnienia razem. Mieć plany wynikające ze wspólnych decyzji. Założyć rodzinę o którą będę dbał jak prawdziwy mężczyzna. Kochać żonę i dzieci ponad wszystko na świecie.
|
|
|
Szum w głowie tak głośny jak setki wspomnień. Słyszę nawet twoją ulubioną piosenkę, nucisz ją, bo za każdym razem tak robisz. Siedzimy razem na kanapie pod kocem jak każdego zimowego wieczoru. Ja piję herbatę, a ty mi się przyglądasz. Właśnie teraz uświadamiam sobie, że następna zima już taka nie będzie. Lato już nawet nie jest podobne do tego poprzedniego. Trudno było nam się pożegnać, ale najgorzej jest żyć ze świadomością, że już nigdy do mnie nie wrócisz. Gdzie teraz się podziewasz? Mam nadzieję, że jesteś gdzieś obok. / Dziękuję mr.dupkowi za możliwość napisania tutaj. D.
|
|
|
|