 |
Zacząłem potrzebować tego, na co mówisz bliskość, z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą.. ta iskra zgasła.
|
|
 |
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź. I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę..
|
|
 |
I czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę.
|
|
 |
Sucho mi w gardle, Ty jesteś mój tlen.
|
|
 |
W spadku od życia dostałem puste serce i zepsute płuca.
|
|
 |
Powiedz, gdzie byśmy byli gdyby rap nas ominął, i to co słyszysz nagle stało by się ciszą? Czy Twoje życie powiewało by rutyną, gdyby ktoś Ci odebrał tą miłość, ta?
|
|
 |
Cały czas jest o co walczyć - chwytaj za broń!
|
|
 |
Choć pytają co mam z rapu i dlaczego wyjeżdżam? Mówię, że z rapu nie mam nic, jest tylko lżej dla serca..
|
|
 |
Daj mi ten bit synek, a ja pokażę Ci jak z tym płynę.
|
|
 |
Lepiej dziś nie podchodź do mnie, nie jestem w nastroju. Wykrzyczę Ci prosto w mordę "Zostaw mnie w spokoju!"
|
|
 |
Nie wiem co mam zrobić z moim życiem, tnę na oślep, a jednak coś mnie trzyma tu..
|
|
 |
Gdy już się gubisz w bilansie strat, i nie wiesz co i jak, kto Ci pomoże, jeśli nie Twój brat?
|
|
|
|