 |
Świat, gdzieś pode mną powoli traci barwy. Krzyczę że czuje, że żyje, mimo iż już prawie jestem martwy.
|
|
 |
Możesz zobaczyć, to czego inni nie widzą, wystarczy, że uniesiesz wzrok ponad horyzont.
|
|
 |
Pozwól, że opowiem Ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości.
|
|
 |
Mówią, że więcej warta jest chwila, że dla niej warto żyć chociaż mija. Ta chwila tak zaciska pętle, że aż boli szyja. Przez chwile Tałi, błagam, kurwa przestań dobijać.
|
|
 |
Uwolni mnie skok z ósmego piętra bloku.
|
|
 |
Powiem Ci jaki smak ma zdrada. Kłamstwo. Otwórz drzwi tam szatan. Bagno. Wielu to odpowiada. Znam to, nie tylko z opowiadań.
|
|
 |
Nie masz czasem wrażenia że Bóg to hipokryta? Ludzie umierają z głodu jak księża żrą do syta.
|
|
 |
Nigdy nie wymieniaj na daremnie mojego imienia. Jeśli nie masz co powiedzieć to nie otwieraj gęby. Kłapiesz głupim ryjem jakbyś sam był kurwa święty.
|
|
 |
Pamiętasz? Razem na zawsze, razem do piekła.
|
|
 |
I znów się zastanawiam, jak jej teraz idzie w życiu, ale nie chcę już wracać chyba, i mam nadzieję, że nie oszukuję sam siebie.
|
|
 |
Czuję, że za mało czasu nam tu zostało, by pozwolić sobie na to, by nie być razem.
|
|
 |
Jebać tych co za plecami sieją ferment..
|
|
|
|