 |
Każdy z nas pisze o nieszczęśliwej miłości, ale czy tak naprawdę jej doznaliśmy czy nasze błędy w związku zwalamy na partnera, na tą znienawidzoną miłość. A może wina leży w nas samych i nie potrafimy tego przyznać? //jeannettekatharos
|
|
 |
Każdy problem zamykam w sobie i nie pokazuje nikomu, zostawiam go dla siebie. Boję się powiedzieć innym by nie zostać wyśmianą lub co gorsza żeby ktoś litował się nade mną... Tylko czy warto dusić to w sobie? A co jeśli kiedyś to wszystko wybuchnie? //jeannettekatharos
|
|
 |
Kiedyś szukałem całej winy w alko, przestałem pić, bo widziałem, jak to mi niszczy moralność
|
|
 |
Jedna z jej lekcji była o wierności, tej ostatecznej do ostatniej krwi kropli.
|
|
 |
Chcesz to złap bucha, chcesz to jebnij kreskę, chcesz to strzel sobie w łeb, chcesz to zrób coś jeszcze.
|
|
 |
Łapię dym w płuca, tak jakby miało nie być jutra.
|
|
 |
Nie mam serca, wiesz, chyba mi gdzieś wypadło, kiedy schylałem się, żeby sobie zapierdolić wiadro, i warto było, teraz żyję sobie tak, jakbym wsadził chuja w globus i mówił, że jebię świat.
|
|
 |
Lepiej dziś nie podchodź do mnie, nie jestem w nastroju, wykrzyczę Ci prosto w mordę „zostaw mnie w spokoju”.
|
|
 |
To nasze piekło, jebane piekło, co pozostawia na psychice bliznę konkretną.
|
|
 |
Panie, proszę już wystarczy, nie wystawiaj mnie na próby, nie zniosę, nie mam tarczy, nie doprowadź mnie do zguby, ten człowiek cały czas walczy w sobie z demonami.
|
|
 |
To co odeszło juz nie wróci, stracony czas. Załujesz? Nie musisz, co było wczoraj to przeszłość - pierdol, stawiam na jutro, postawisz ze mna?
|
|
 |
Pierdolę Twoje łzy, ale bez Ciebie nie zasnę.
|
|
|
|