|
Bo przez przytulanie wytwarzają się hormony szczęścia, które powodują zaniki agresji interpersonalnej i spowalniają proces starzenia się komórek.
|
|
|
|
i dla ciebie rzuciłabym nawet palenie, wiem jak sie martwisz o moje zdrowie. tylko przypuszczam, że gdybyś odszedł, zaczęłabym palić tak dużo, tak długo, aż dym rozwaliłby mi całkiem płuca.. ale wtedy to już by cię nie interesowało, zapewne bawiłoby cię to.
|
|
|
Nie potrzebuję żadnego pieprzonego służącego łażącego za mną i próbującego wycierać mój tyłek, śmiechu przy każdym pojedynczym żarcie który rzucę, żaden z nich nie jest nawet w połowie śmieszny
|
|
|
|
Ta fala ciepła przeszywające moje ciało, kiedy delikatnie gładzisz moją twarz a twoje usta dotykając moich odzwierciedlają jedność bicia naszych serc. / lovexlovex
|
|
|
Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam szesnascie lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo. Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko szesnascie lat.
|
|
|
Miło byłoby marznąć na deszczu z Nim. Stać bez parasola. Przemoknięte ubrania. Włosy, przylepiające się do twarzy. Stać tam i marznąć. Marznąć i stać. Ona ukryłaby twarz w jego szyi, a on opatuliłby ją ramionami, przytulając mocniej do siebie. Położyłby swój podbródek na jej głowie i szeptał, że nie musi się już niczego bać.
|
|
|
Była ucieleśnieniem moich marzeń. Dzięki niej stałem się tym, kim jestem, a trzymanie jej w ramionach wydawało się bardziej naturalne niż bicie serca.
|
|
|
to on przecież winny jest wszystkich cichych łez
|
|
|
odwrotnością miłości nie jest nienawiść tylko obojętność, jeśli mnie nienawidzisz to znaczy, że ciągle nas coś łączy
|
|
|
pewne sprawy czasami lepiej zostawić bez komentarza i pójść spać. dobranoc
|
|
|
tu nasuwa się pytanie , czy to oby na pewno facet mojego życia?
|
|
|
[..]myśl, szanuj matkę, spełniaj marzenia,
Kochaj życie jak wariat, wal w pysk jeśli trzeba,
Podpal świat dla tej jednej - spal w cholerę, słuchaj serca -
Dni na ziemi nie mamy za wiele. | Eldo-Pamietniku
|
|
|
|