 |
Plany były wielkie wspólnie zamieszkać
Za rok za dwa ślub i razem aż po grób
Mieliście wspólną pasję, podobne charaktery
pasowaliście do siebie, wyglądaliście ładnie
Było widać, że stworzycie coś, nie upadniecie na dno.
|
|
 |
Kochasz to to pokaż, to to okaż
Nie pozwól tego spieprzyć
Choć tyle nie udanych związków
Niedotrzymanych obietnic,
choć byś się starał w chuj czasem to wszystko na nic.
Zafascynowany swą miłością czasem nie zauważysz że coś nie tak
Miłość bywa fałszywa, zła, bywa ślepa, bywa ślepa
|
|
 |
- ja wcale nie byłem pijany! - stary pytałeś własną matke o to czy ma dzieci.
|
|
 |
uśmiechnij się człowieku!
|
|
 |
możesz mnie nawet, zabić ale kochać cię i tak nie przestanę.
|
|
 |
możesz darować sobie to twoje marne 'siema', skoro chwilę potem obrabiasz mi dupe
|
|
 |
kiedy mam problem , mam muzykę , pokój i komórkę , w sercu niespełnianą miłość , w kieszeni pustkę , a w głowie burdel .
|
|
 |
Mimo tylu kłótni , tylu kłamstw... Dla Ciebie to stracony czas , olewasz to , Ale dziękuje Ci mimo to , za te chwile spędzone razem , Dla mnie były najcudowniejsze , Za twoje oszustwa , Olewanie sprawy Wybaczam....
|
|
 |
Tego ranka pragnęła kanapki
posmarowanej jego uczuciem,
popijając herbatę z ekstraktu jego czułych słów,
myślami będąc przy nim.
|
|
 |
Dopiero kiedy zapragniesz wracać, zaczynasz rozumieć jak daleko odszedłeś.
|
|
 |
` ludzie liżą Ci dupę lub z zazdrości sprowadzą do gleby
niezłe zjeby chciałoby się rzec
a to życie
będzie płynąć kiedy mocno w nie co? uwierzycie
|
|
|
|