głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zwirowana

Moje życie nigdy nie było dobre  nie było idealne. Nie umiałam się z niego cieszyć i nie wiem czy wciąż nie potrafię się z niego cieszyć. Ciągle się właśnie nad tym zastanawiam i nie znajduję żadnego rozwiązania  bo po co? Nie chcę na nowo czuć rozczarowania  że na kimś będzie mi zależeć  a wyjdzie  jak zawsze jedno i to samo  że nastanie chwila zwątpienia  strachu i cisza. Bo odejść jest łatwo. Wystarczy zniknąć  przestać się odzywać  ale czy nie można pomyśleć choć raz o tym co czuje druga osoba? Zastanawiałam się nad tym właśnie  ile dla kogoś mogłabym kiedykolwiek znaczyć  ale po dłuższym namyśleniu dochodzę do wniosku  że nic... Nic  ponieważ zawsze ludzie byli do mnie obojętnie nastawieni. I nie wiem  ile miałabym razy się na kimś przejechać  aby to zrozumieć. Jednakże nie chcę tego więcej przeżywać. Zdecydowanie za dużo było już smutku  łez i tęsknoty.. Zawiodłam się na wielu osobach i nie zaufam. Nie wybaczę  nie odpuszczę  jak za każdym razem to robiłam.

remember_ dodano: 24 marca 2014

Moje życie nigdy nie było dobre, nie było idealne. Nie umiałam się z niego cieszyć i nie wiem czy wciąż nie potrafię się z niego cieszyć. Ciągle się właśnie nad tym zastanawiam i nie znajduję żadnego rozwiązania, bo po co? Nie chcę na nowo czuć rozczarowania, że na kimś będzie mi zależeć, a wyjdzie, jak zawsze jedno i to samo, że nastanie chwila zwątpienia, strachu i cisza. Bo odejść jest łatwo. Wystarczy zniknąć, przestać się odzywać, ale czy nie można pomyśleć choć raz o tym co czuje druga osoba? Zastanawiałam się nad tym właśnie, ile dla kogoś mogłabym kiedykolwiek znaczyć, ale po dłuższym namyśleniu dochodzę do wniosku, że nic... Nic, ponieważ zawsze ludzie byli do mnie obojętnie nastawieni. I nie wiem, ile miałabym razy się na kimś przejechać, aby to zrozumieć. Jednakże nie chcę tego więcej przeżywać. Zdecydowanie za dużo było już smutku, łez i tęsknoty.. Zawiodłam się na wielu osobach i nie zaufam. Nie wybaczę, nie odpuszczę, jak za każdym razem to robiłam.

Wiesz  ile razy słyszałam  że przyjaźń trwa wiecznie  że może przetrwać wszystko to co dobre i co złe? Mnóstwo  naprawdę bardzo często to słyszałam i pomimo  że szybko coś się zjebało  to ja wierzyłam naiwnie  że jeszcze istnieje ta mocno  nieprzerwana więź  że może jest gdzieś obok  że ktoś tam na mnie czeka i pozwoli mi na nowo uwierzyć w życie. Ale czy to miało jakiś sens? Przecież na nowo pozwoliłam sobie na zaufanie do kogoś kogo.. Pokochałam. Kogoś komu oddałam część siebie i powierzyłam znaczącą część życia. I dziś co z tego mam? Nic  właśnie nic prócz świeżego doświadczenia i bólu. Bo nie rozumiem czy coś we mnie jest nie tak  że każdy odchodzi  czy może po prostu nie mam szczęścia do ludzi? Ciągle się nad tym zastanawiam i nie wiem  czy chcę znać odpowiedź na to pytanie. Nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała ją poznać  ale... Chyba żałuję po raz setny  że obdarzyłam kogoś zaufaniem i dopuściłam do siebie. Bo nienawidzę  kiedy jest cisza i obojętność.

remember_ dodano: 24 marca 2014

Wiesz, ile razy słyszałam, że przyjaźń trwa wiecznie, że może przetrwać wszystko to co dobre i co złe? Mnóstwo, naprawdę bardzo często to słyszałam i pomimo, że szybko coś się zjebało, to ja wierzyłam naiwnie, że jeszcze istnieje ta mocno, nieprzerwana więź, że może jest gdzieś obok, że ktoś tam na mnie czeka i pozwoli mi na nowo uwierzyć w życie. Ale czy to miało jakiś sens? Przecież na nowo pozwoliłam sobie na zaufanie do kogoś kogo.. Pokochałam. Kogoś komu oddałam część siebie i powierzyłam znaczącą część życia. I dziś co z tego mam? Nic, właśnie nic prócz świeżego doświadczenia i bólu. Bo nie rozumiem czy coś we mnie jest nie tak, że każdy odchodzi, czy może po prostu nie mam szczęścia do ludzi? Ciągle się nad tym zastanawiam i nie wiem, czy chcę znać odpowiedź na to pytanie. Nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała ją poznać, ale... Chyba żałuję po raz setny, że obdarzyłam kogoś zaufaniem i dopuściłam do siebie. Bo nienawidzę, kiedy jest cisza i obojętność.

Nie daję rady z tym wszystkim.. Bez przyjaźni  bez miłości.. W zupełnej samotności  która ciągnie się ku niekończącym przestrzeniom. Wysiadam  tak mocno i pewnie... Chcę odejść. Mogę to zrobić? Mogę uciec z tego miejsca  z tego świata  od życia  które wciąż jest mi obce i nieprzychylne?

remember_ dodano: 22 marca 2014

Nie daję rady z tym wszystkim.. Bez przyjaźni, bez miłości.. W zupełnej samotności, która ciągnie się ku niekończącym przestrzeniom. Wysiadam, tak mocno i pewnie... Chcę odejść. Mogę to zrobić? Mogę uciec z tego miejsca, z tego świata, od życia, które wciąż jest mi obce i nieprzychylne?

Wiesz  myślę  że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć  potrafić machnąć ręką i mijając Cię  uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia  mimo tego  że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia  który przybiera Twój kształt  żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym  ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam  przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się  który był najgorszy  bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam  ile razy dawałeś i łamałeś obietnice  ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo  to jak głęboko w dupie miałeś fakt  że cierpię  że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć  ale nie umiem tego zrobić komuś  kto tak wiele spierdolił  komuś od kogo nawet nie usłyszałam  przepraszam   choć przecież kiedyś twierdził  że kocha. Nie wybaczę  nie zapomnę  nienawidzę. esperer

esperer dodano: 21 marca 2014

Wiesz, myślę, że chciałabym Ci wybaczyć. Tak naprawdę zapomnieć, potrafić machnąć ręką i mijając Cię, uśmiechnąć się bez żadnej ironii i ukłucia żalu. Chciałabym życzyć Ci szczęścia, mimo tego, że Ty moje spierdoliłeś. Pozbyć się z serca tego cienia, który przybiera Twój kształt, żeby nic więcej go nie zatruwało. Naprawdę chciałabym, ale nie potrafię. Nadal są przecież noce kiedy pamiętam, przypominam sobie każdy dzień po Twoim odejściu i nie umiem zdecydować się, który był najgorszy, bo każdy łamał serce na nowo. Wiem ile łez wylałam, ile razy dawałeś i łamałeś obietnice, ile razy wybaczałam zupełnie bez sensu. Przypominam sobie całe Twoje skurwysyństwo, to jak głęboko w dupie miałeś fakt, że cierpię, że kręciłeś tym nożem w moich plecach z uśmiechem na ustach. Chciałabym wybaczyć, ale nie umiem tego zrobić komuś, kto tak wiele spierdolił, komuś od kogo nawet nie usłyszałam "przepraszam", choć przecież kiedyś twierdził, że kocha. Nie wybaczę, nie zapomnę, nienawidzę./esperer

Po prostu z czasem pogodziłam się z faktem  że on zawsze będzie już częścią mnie. Przestałam z tym walczyć i na siłę próbować wymazać go z serca. Kiedyś był centrum mojego świata  kiedyś wszystkie moje uczucia skupiały się na nim  kiedyś miałam być matką jego dzieci i mieliśmy się nigdy nie rozstawać. To  że życie zdecydowało za nas  nie oznacza  że zapomnę. Nie  nie. Będę się o niego troszczyć zawsze  kochając kogoś innego. esperer

esperer dodano: 18 marca 2014

Po prostu z czasem pogodziłam się z faktem, że on zawsze będzie już częścią mnie. Przestałam z tym walczyć i na siłę próbować wymazać go z serca. Kiedyś był centrum mojego świata, kiedyś wszystkie moje uczucia skupiały się na nim, kiedyś miałam być matką jego dzieci i mieliśmy się nigdy nie rozstawać. To, że życie zdecydowało za nas, nie oznacza, że zapomnę. Nie, nie. Będę się o niego troszczyć zawsze, kochając kogoś innego./esperer

Czasami jeszcze za Tobą tęsknię. To są ułamki sekundy  kiedy zgina mnie w pół i nie jestem w stanie myśleć o niczym innym jak tylko o Tobie. Wtedy świat na chwilę się zatrzymuję  nie ma nic przed  ani po. To są te chwile  kiedy pobiegłabym do Ciebie choćby boso  przytuliła i wyszeptała  że wszystko jeszcze możemy naprawić. Tylko  że potem to mija  mogę znowu oddychać  kocham kogoś innego i Cię nie potrzebuję. esperer

esperer dodano: 18 marca 2014

Czasami jeszcze za Tobą tęsknię. To są ułamki sekundy, kiedy zgina mnie w pół i nie jestem w stanie myśleć o niczym innym jak tylko o Tobie. Wtedy świat na chwilę się zatrzymuję, nie ma nic przed, ani po. To są te chwile, kiedy pobiegłabym do Ciebie choćby boso, przytuliła i wyszeptała, że wszystko jeszcze możemy naprawić. Tylko, że potem to mija, mogę znowu oddychać, kocham kogoś innego i Cię nie potrzebuję./esperer

Musiałam rozpracować jak znowu być mną. Kiedyś byłam zawsze szczęśliwa. Budziłam się szczęśliwa. Później coś się zmieniło. Wszystko było trudne  wymagało planów. Moje życie do mnie nie pasowało. Chciałam wszystko zacząć od nowa. Pozbyć się wszystkiego i znaleźć życie  do którego pasuję. Zaczynam znowu czuć  że wiem kim jestem. Musiałam zrezygnować z niektórych rzeczy  ale nauczyłam się  że nie potrzebuję wiele. Nie potrzebuję wiele do szczęścia. Ale wiem  że potrzebuję Ciebie.   Grey's Anatomy

yezoo dodano: 17 marca 2014

Musiałam rozpracować jak znowu być mną. Kiedyś byłam zawsze szczęśliwa. Budziłam się szczęśliwa. Później coś się zmieniło. Wszystko było trudne, wymagało planów. Moje życie do mnie nie pasowało. Chciałam wszystko zacząć od nowa. Pozbyć się wszystkiego i znaleźć życie, do którego pasuję. Zaczynam znowu czuć, że wiem kim jestem. Musiałam zrezygnować z niektórych rzeczy, ale nauczyłam się, że nie potrzebuję wiele. Nie potrzebuję wiele do szczęścia. Ale wiem, że potrzebuję Ciebie. | Grey's Anatomy

Czasami mówię o sobie źle  ale nie chodzi mi o to  że chcę Cię od siebie odepchnąć. Chcę po prostu Ci pokazać moje wady  ciemne strony i rysy na charakterze  żebyś nigdy nie mógł powiedzieć  że Cię okłamałam odgrywając jakąś rolę. Nie chcę  żebyś się rozczarował  bo ja już w przeszłości słyszałam zbyt wiele kłamstw  żeby zrobić Ci teraz to samo. esperer

esperer dodano: 17 marca 2014

Czasami mówię o sobie źle, ale nie chodzi mi o to, że chcę Cię od siebie odepchnąć. Chcę po prostu Ci pokazać moje wady, ciemne strony i rysy na charakterze, żebyś nigdy nie mógł powiedzieć, że Cię okłamałam odgrywając jakąś rolę. Nie chcę, żebyś się rozczarował, bo ja już w przeszłości słyszałam zbyt wiele kłamstw, żeby zrobić Ci teraz to samo./esperer

Poczułam przez dłuższy moment ulgę. Jakbym mogła dosłownie na kilka krótkich chwil odskoczyć od tego co mnie męczy i dusi tak nieprzerwanie od wielu godzin. Chociaż byłam temu przeciwna to postawiłam wszystko na jedną kartę i wzięłam długi  zimny prysznic  którego nie powinnam przy chorobie stosować. Ale to był bardzo skuteczny sposób na uwolnienie się od myśli  którymi żyje od pewnego czasu. Poczułam ulgę i spokój. Ale czy na długo? Nie  na pewno nie  bo powróciłam do siebie. Zamknęłam się w pokoju i włączyłam muzykę  w której i tak ciężko mi się odnaleźć. Jednak coś zrobiłam i nikt nie ma prawa mi zarzucić tego  że stoję w miejscu i nic nie robię  bo jeszcze daje z siebie resztki sił  które mogę dać  które jestem jeszcze w stanie przekazać. Aczkolwiek zapewne zaraz to się skończy. Jak wszystko inne co wydaje się być długotrwałe  a nawet i wieczne  a kończy się w ciągu jednej sekundzie.

remember_ dodano: 16 marca 2014

Poczułam przez dłuższy moment ulgę. Jakbym mogła dosłownie na kilka krótkich chwil odskoczyć od tego co mnie męczy i dusi tak nieprzerwanie od wielu godzin. Chociaż byłam temu przeciwna to postawiłam wszystko na jedną kartę i wzięłam długi, zimny prysznic, którego nie powinnam przy chorobie stosować. Ale to był bardzo skuteczny sposób na uwolnienie się od myśli, którymi żyje od pewnego czasu. Poczułam ulgę i spokój. Ale czy na długo? Nie, na pewno nie, bo powróciłam do siebie. Zamknęłam się w pokoju i włączyłam muzykę, w której i tak ciężko mi się odnaleźć. Jednak coś zrobiłam i nikt nie ma prawa mi zarzucić tego, że stoję w miejscu i nic nie robię, bo jeszcze daje z siebie resztki sił, które mogę dać, które jestem jeszcze w stanie przekazać. Aczkolwiek zapewne zaraz to się skończy. Jak wszystko inne co wydaje się być długotrwałe, a nawet i wieczne, a kończy się w ciągu jednej sekundzie.

japierdolę. Jak bierzesz wpisy to nie możesz z podpisem? Szlag mnie trafia jak takie kopiary nie szanują czyjejś pracy! teksty esperer dodał komentarz: japierdolę. Jak bierzesz wpisy to nie możesz z podpisem? Szlag mnie trafia jak takie kopiary nie szanują czyjejś pracy! do wpisu 16 marca 2014
Złamię tą granicę jeszcze w ciągu najbliższych godzin. To jest bardziej niż pewne. Nie dam rady wytrzymać sama ze sobą. Co zrobię  tego jeszcze nie wiem  ale każdy plan ucieczki będzie dobry tylko po to  aby na chwilę zapomnieć o tym wszystkim co myślę. Przynajmniej może jakoś się uda zapomnieć  oderwać od rzeczywistości  w której nie jestem sobie znaleźć miejsca. Może zaczytam się w książce  a może właśnie zajmę się nauką? Chociaż i tak nic mi nie wejdzie do głowy. Wiem to już teraz  bo dziś jest gorzej niż wczoraj. Dziś przeżywam wszystko bardziej i większym stopniu niż to miało miejsce wczorajszego wieczoru  ale przynajmniej dobę temu jeszcze miałam podstawę do tego  aby się uśmiechnąć  niespodziewanie  ale jednak  a teraz? Nie ma już nic. Żadnej podstawy do tego  żadnej wiary  ani tym bardziej siły.. Coś czuję  że stanęłam na przegranej pozycji i nie jestem pewna  czy ruszę do przodu  aby pokonać własne słabości.

remember_ dodano: 16 marca 2014

Złamię tą granicę jeszcze w ciągu najbliższych godzin. To jest bardziej niż pewne. Nie dam rady wytrzymać sama ze sobą. Co zrobię, tego jeszcze nie wiem, ale każdy plan ucieczki będzie dobry tylko po to, aby na chwilę zapomnieć o tym wszystkim co myślę. Przynajmniej może jakoś się uda zapomnieć, oderwać od rzeczywistości, w której nie jestem sobie znaleźć miejsca. Może zaczytam się w książce, a może właśnie zajmę się nauką? Chociaż i tak nic mi nie wejdzie do głowy. Wiem to już teraz, bo dziś jest gorzej niż wczoraj. Dziś przeżywam wszystko bardziej i większym stopniu niż to miało miejsce wczorajszego wieczoru, ale przynajmniej dobę temu jeszcze miałam podstawę do tego, aby się uśmiechnąć, niespodziewanie, ale jednak, a teraz? Nie ma już nic. Żadnej podstawy do tego, żadnej wiary, ani tym bardziej siły.. Coś czuję, że stanęłam na przegranej pozycji i nie jestem pewna, czy ruszę do przodu, aby pokonać własne słabości.

Proszę Cię  zamilcz. Nie chcę słuchać już tego wszystkiego o Nim. Nie chcę słyszeć wewnątrz Jego imienia. Nie chcę pamiętać tego  jak wygląda. Nie chcę pamiętać Jego uśmiechu  Jego tęczówek  które tak przyciągnęły. Nie chcę pamiętać Jego miłego charakteru  nie chcę pamiętać tych ciepłych słów  które dostałam od Niego na dobranoc  a którym nawet nie zaprzeczyłam  bo nie byłam w stanie. Zrozum  nie chcę i nie mogę. Za bardzo wtedy zaczynam się nakręcać  a znam siebie i wiem jakie jest życie. To tylko są takie moje marzenia  które wypowiadam na głos  bo to się nie spełni  nie ma szans. Muszę to zrozumieć zanim będzie za późno. Dlatego mówię do Ciebie moje sumienie.. Nie przypominaj mi o Nim. Przynajmniej przez ten tydzień pozwól mi się od Niego uwolnić  chcę to wszystko przetrwać bez jakiś złych myśli  bez nadziei  bez... marzeń  proszę?

remember_ dodano: 16 marca 2014

Proszę Cię, zamilcz. Nie chcę słuchać już tego wszystkiego o Nim. Nie chcę słyszeć wewnątrz Jego imienia. Nie chcę pamiętać tego, jak wygląda. Nie chcę pamiętać Jego uśmiechu, Jego tęczówek, które tak przyciągnęły. Nie chcę pamiętać Jego miłego charakteru, nie chcę pamiętać tych ciepłych słów, które dostałam od Niego na dobranoc, a którym nawet nie zaprzeczyłam, bo nie byłam w stanie. Zrozum, nie chcę i nie mogę. Za bardzo wtedy zaczynam się nakręcać, a znam siebie i wiem jakie jest życie. To tylko są takie moje marzenia, które wypowiadam na głos, bo to się nie spełni, nie ma szans. Muszę to zrozumieć zanim będzie za późno. Dlatego mówię do Ciebie moje sumienie.. Nie przypominaj mi o Nim. Przynajmniej przez ten tydzień pozwól mi się od Niego uwolnić, chcę to wszystko przetrwać bez jakiś złych myśli, bez nadziei, bez... marzeń, proszę?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć