 |
wiary w niej nie było, chęci życia, ni sił
|
|
 |
Śmierć nosi czarny stanik
|
|
 |
Twe stotinki twe halerze
chroni truskawkowy płaszcz
|
|
 |
tyle mógłbym ci powiedzieć jeszcze mocniej cię przytulić
|
|
 |
Nie chce Cię częstować śmiercią, życie piękniejsze jest niż śmierć.
|
|
 |
Jeden Mały Wielki Świat, dziwny świat w szaleństwie
|
|
 |
Chodź ze mną, oni tak szybko nie pobiegną, zrobimy trochę na złość
|
|
 |
Będziemy jak ten deszczowy maj, jak ci wszyscy brzydcy ludzie z Tesco
|
|
 |
Spadnę tak już piętnasty raz, głową w dół, oczami, na twarz.
|
|
 |
kiedy Cię widzę to czuję, że nawet moje serce się uśmiecha.
|
|
 |
nie zapiję dwudziestej tabletki, dwudziestym łykiem wódki. bo łudzę się, że już za dziewiętnastym zadzwonisz do mnie i powiesz, że jednak chcesz ze mną spędzić resztę życia. zresztą nie chcę mieć wygrawerowane na nagrobku - umarła bo nie umiała żyć.
|
|
 |
- zapewnij mnie, że nigdy nie pokochasz innej. - nie mogę. - słucham?! - będzie inna. i na pewno będę ją kochał. na pewno będzie do Ciebie wołała 'mamusiu'.
|
|
|
|