!['Będę tęsknił każdą komórką ciała a w żyłach zamiast krwi zacznie płynąć tęsknota. Będę pisał stęsknione listy wyobrażając sobie jak otwierając kopertę uśmiechasz się czując zapach moich perfum którymi obficie skropię kartki. Będę opisywał w nich jak bardzo brakuje mi tutaj Twojej obecności śmiechu kawałka nieba ukrytego w Twoich oczach. A słone krople spadając na papier rozmarzą tusz to będzie znak że musisz już wracać.' aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
'Będę tęsknił każdą komórką ciała, a w żyłach zamiast krwi zacznie płynąć tęsknota. Będę pisał stęsknione listy wyobrażając sobie, jak otwierając kopertę uśmiechasz się czując zapach moich perfum, którymi obficie skropię kartki. Będę opisywał w nich jak bardzo brakuje mi tutaj Twojej obecności, śmiechu, kawałka nieba ukrytego w Twoich oczach. A słone krople spadając na papier rozmarzą tusz, to będzie znak, że musisz już wracać.' / aniusssia
|
|
![Skończ to nim będzie za późno nim dotrze do Ciebie że kierunek przed chwilą wybrany nie jest tym właściwym. Każdy ma prawo do błędów Ty też. Umiesz się do nich przyznać wyliczając je na palcach jeden po drugim? Umiesz spojrzeć w oczy osobom które przepłakały przez Ciebie niejedną noc? Umiesz sprostać wyznaczonym przez siebie celom? Kim jesteś dokąd dążysz czego pragniesz dlaczego uciekasz przed samym sobą? aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Skończ to nim będzie za późno, nim dotrze do Ciebie, że kierunek przed chwilą wybrany nie jest tym właściwym. Każdy ma prawo do błędów, Ty też. Umiesz się do nich przyznać wyliczając je na palcach jeden po drugim? Umiesz spojrzeć w oczy osobom, które przepłakały przez Ciebie niejedną noc? Umiesz sprostać wyznaczonym przez siebie celom? Kim jesteś, dokąd dążysz, czego pragniesz, dlaczego uciekasz przed samym sobą? / aniusssia
|
|
![Powiedz mi proszę czy marzysz o tym by mieć królewnę ze świata bajek? Spróbuję sprostać Twym wymaganiom choć nie pochodzę z domku dla lalek. A gdy się zjawisz zostań na zawsze na dni słoneczne jak i te szare. Zostań na lata piękne i młode jak i na gorsze bo stare które będziemy spędzać na ławce rzucając wszystko na jedną szalę bo to co było dla Nas najlepsze zniknęło dawno wzięte przez fale. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Powiedz mi proszę, czy marzysz o tym by mieć królewnę ze świata bajek? Spróbuję sprostać Twym wymaganiom, choć nie pochodzę z domku dla lalek. A gdy się zjawisz zostań na zawsze, na dni słoneczne, jak i te szare. Zostań na lata piękne i młode, jak i na gorsze, bo stare, które będziemy spędzać na ławce rzucając wszystko na jedną szalę, bo to, co było dla Nas najlepsze zniknęło dawno wzięte przez fale. / aniusssia
|
|
![Z dziecięcych marzeń pokrytych kurzem tylko jedno nie uległo zmianie przyjedź tu proszę na białym rumaku znasz doskonale drogę na zamek. Obiecaj i przybądź tutaj czym prędzej przybądź do mnie nim nadejdzie ranek czekam na wieży wypatruję Ciebie nie będę czekać pół życia Kochanie. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Z dziecięcych marzeń pokrytych kurzem tylko jedno nie uległo zmianie, przyjedź tu proszę na białym rumaku, znasz doskonale drogę na zamek. Obiecaj i przybądź tutaj czym prędzej, przybądź do mnie nim nadejdzie ranek,czekam na wieży, wypatruję Ciebie, nie będę czekać pół życia, Kochanie. / aniusssia
|
|
![W natłoku wielkich słów cichych szeptów czułych gestów ukołysz mnie do snu bądź gdy zapomnę jak oddychać znów gdy patrząc na Ciebie zabraknie mi tchu. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
W natłoku wielkich słów, cichych szeptów, czułych gestów ukołysz mnie do snu, bądź gdy zapomnę jak oddychać znów, gdy patrząc na Ciebie zabraknie mi tchu. / aniusssia
|
|
![Tam hen daleko za linią horyzontu i tuż przed nią gdzie kształty drzew zarysowuje cienka pajęczyna tam w miejscu tak trudno dostrzegalnym przez ludzkie oko gdzie w oknach domów już dawno zgasły światła. Gdzie w powietrzu unosi się zapach pieczonych jabłek z dodatkiem cynamonu gdzie pod płaczącą wierzbą w swojej kryjówce do snu układa się mała ryjówka. Gdzie nie ma drobnoustrojów zgniłej trawy i pożółkłych liści a serca zamiast krwi pompują hektolitry miłosnego płynu. Tam gdzie niebo ugina się pod ciężarem gwiazd jest mój świat szczęściem malowany. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Tam, hen daleko, za linią horyzontu i tuż przed nią, gdzie kształty drzew zarysowuje cienka pajęczyna, tam w miejscu tak trudno dostrzegalnym przez ludzkie oko, gdzie w oknach domów już dawno zgasły światła. Gdzie w powietrzu unosi się zapach pieczonych jabłek z dodatkiem cynamonu, gdzie pod płaczącą wierzbą w swojej kryjówce do snu układa się mała ryjówka. Gdzie nie ma drobnoustrojów, zgniłej trawy i pożółkłych liści, a serca zamiast krwi pompują hektolitry miłosnego płynu. Tam, gdzie niebo ugina się pod ciężarem gwiazd jest mój świat szczęściem malowany./ aniusssia
|
|
![Ile musisz stracić szans by tę jedną wykorzystać ile jeszcze w Tobie kłamstw ile prawdy w Twoich myślach na co jeszcze musisz przystać? Kaczor](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Ile musisz stracić szans by tę jedną wykorzystać, ile jeszcze w Tobie kłamstw, ile prawdy w Twoich myślach, na co jeszcze musisz przystać? / Kaczor
|
|
![Noc była ciemna łzy wylewające się strugami z moich oczu niemiłosiernie paliły policzki chłodne dłonie próbowały zacisnąć się w pięści a sen nie nadchodził. Zbliżający się dzień nie zwiastował uśmiechu na twarzy a podpuchnięte oczy nijak nie mogły wskrzesić błysku szczęścia. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Noc była ciemna, łzy wylewające się strugami z moich oczu niemiłosiernie paliły policzki, chłodne dłonie próbowały zacisnąć się w pięści, a sen nie nadchodził. Zbliżający się dzień nie zwiastował uśmiechu na twarzy, a podpuchnięte oczy nijak nie mogły wskrzesić błysku szczęścia. / aniusssia
|
|
![A co jeśli choroba niezdecydowania na zawsze wkradła się do mojego małego serduszka? Może nie umiem podjąć decyzji bez jej późniejszej zmiany. Zawsze widzę jakieś 'ale'. Wszędzie słyszę szepty niepewności: 'jesteś tego pewna?' I to mnie gubi i przez to błądzę. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
A co jeśli choroba niezdecydowania na zawsze wkradła się do mojego małego serduszka? Może nie umiem podjąć decyzji, bez jej późniejszej zmiany. Zawsze widzę jakieś 'ale'. Wszędzie słyszę szepty niepewności: 'jesteś tego pewna?' I to mnie gubi, i przez to błądzę./ aniusssia
|
|
![Chcę wejść do szafy pod biurko za łóżko gdziekolwiek. Chcę zaszyć się w ciemnym kącie gdzie nikt mnie nie znajdzie. Jest mi źle cholernie. Krzyczę chociaż z moich ust nie wydobywa się żaden dźwięk. Przytłacza mnie szarość nieba. Wiesz o czym mówię prawda? aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Chcę wejść do szafy, pod biurko, za łóżko, gdziekolwiek. Chcę zaszyć się w ciemnym kącie, gdzie nikt mnie nie znajdzie. Jest mi źle, cholernie. Krzyczę chociaż z moich ust nie wydobywa się żaden dźwięk. Przytłacza mnie szarość nieba. Wiesz o czym mówię, prawda? / aniusssia
|
|
![Czułam się jakbym szła po tęczy i była blisko dzbanka ze złotem. Nie chciałam wejść w jego posiadanie chciałam tylko sprawdzić czy naprawdę istnieje. Wiem że to dziecinne. I tak jest z Nim przez przypadek zboczyłam ze swojej ścieżki i weszłam na Jego. Droga nie była kręta miała kilka dziur jak każda. Omijałam je uważnie patrząc pod nogi. Ciekawość pchała mnie do przodu. A na końcu był On. Czyż to nie dziwne? aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Czułam się jakbym szła po tęczy i była blisko dzbanka ze złotem. Nie chciałam wejść w jego posiadanie, chciałam tylko sprawdzić czy naprawdę istnieje. Wiem, że to dziecinne. I tak jest z Nim, przez przypadek zboczyłam ze swojej ścieżki i weszłam na Jego. Droga nie była kręta, miała kilka dziur, jak każda. Omijałam je, uważnie patrząc pod nogi. Ciekawość pchała mnie do przodu. A na końcu był On. Czyż to nie dziwne? / aniusssia
|
|
![Może i masz dowód w portfelu wskazówka na liczniku lat wciąż drga w górę. Może nie zasiadasz już przed telewizorem w ciepłych kapciach kolorowej koszulce a w ręku nie ściskasz słoika z nutellą. Może nie chodzisz już na plac zabaw a u lekarza nie dostajesz naklejki 'dzielny pacjent' ale gdzieś w głębi serca jeszcze jesteś dzieckiem tęskniącym za wtuleniem się w ramiona rodziców gdy tak bardzo Ci źle. aniusssia](http://files.moblo.pl/0/4/21/av65_42112_indeks.jpg) |
Może i masz dowód w portfelu, wskazówka na liczniku lat wciąż drga w górę. Może nie zasiadasz już przed telewizorem w ciepłych kapciach, kolorowej koszulce, a w ręku nie ściskasz słoika z nutellą. Może nie chodzisz już na plac zabaw, a u lekarza nie dostajesz naklejki 'dzielny pacjent', ale gdzieś w głębi serca, jeszcze jesteś dzieckiem, tęskniącym za wtuleniem się w ramiona rodziców, gdy tak bardzo Ci źle. / aniusssia
|
|
|
|