 |
Pośród wielu wspomnień miej choć jedno o mnie.
|
|
 |
Nie wyobrażam sobie życia, gdyby miało cię tutaj nie być - pamiętasz to jeszcze? Pamiętasz wspólne poranki i uśmiechy, które mówiły więcej niż słowa, bo w tamtych chwilach były one zbędne? Spojrzenia, które pieściły czulej niż dłonie. Obietnice złożone ustami na mojej szyi. Pamiętasz splecione ręce, które nigdy nie chciały się rozłączyć? Albo nasze przejażdżki po nieznanych miastach, bo akurat tam zatrzymał się mój palec na mapie? Pamiętasz naszą kłódkę na moście w Paryżu i zapieczętowanie miłości pocałunkiem przepełnionym uczuciem, które było tak prawdziwe, że aż bolało? Pamiętasz wspólne noce, gdy obserwowaliśmy gwiazdy, starając się zrozumieć ich położenie? Albo gdy zwiedzaliśmy miasta o świcie, bo miały w sobie magię, której nikt inny nie był w stanie dostrzec? Pamiętasz smak moich ust i ciepło przytulanego ciała? Pamiętasz mnie jeszcze? [ yezoo ]
|
|
 |
Znalazłam miłość mojego życia. ♥
|
|
 |
i znów nastały dni, gdy po wiadomości 'stoje pod bramą, otwórz tą cholerną furtkę' maluje się uśmiech na mojej twarzy, gdy prozaiczne codzienne sprawy stają się najlepszymi rzeczami w życiu. stało się. znów rozmowa o pracy czy o sprzedaniu auta jest czymś, o czym mogę z Nim rozmawiać 24/7. możemy leżeć na łóżku i przez pół godziny się na siebie tylko patrzeć, bez żadnego słowa. możemy jechać autem i po prostu milczeć bo przecież czujemy się dobrze w ciszy. i nawet pomaga mi w wyborze zaproszeń osiemnastkowych ciągle marudząc, że te są zbyt różowe choć i tak wiem, że wybierze akurat te. i chodzi ze mną na cmentarze, których oboje tak bardzo nie lubimy. i każe mi ćwiczyć bo wie, jak bardzo potrzebuję ruchu. i możemy razem spędzać tylko jeden dzień w tygodniu, który jest najwspanialszym dniem. i może mnie budzić codziennie o tej 5.23 z informacją, że wyjeżdża do pracy i jak zawsze będzie uważać na siebie. możemy.. możemy bo znów wyszło słońce, bo znów wychodzą uczucia. / maniia
|
|
 |
Nie przyzwyczajaj się.Wszystko i tak prędzej czy później chuj strzeli.
|
|
 |
Chcę mieć Cię znowu przy sobie. Dławić się od śmiechu a nie krzywić minę od słonych łez tęsknoty. Chcę obudzić się rano i zobaczyć Twoją uśmiechniętą twarz. Wiedzieć, że znów mam Cię tylko dla siebie,
|
|
 |
Myślałam że największym kretynem na świecie jesteś Ty, ale się myliłam. Ziomek o ksywie - los, jest większy od Ciebie, a właściwie to może na równi z Tobą? Nie wiem, ale jesteście tak samo pojebani, pogmatwani i do niczego.
|
|
 |
Chciałabym pozbierać wszystkich ludzi, których poznałam do dziś w jedno miejsce. Pragnę z każdym porozmawiać jeszcze raz, a z niektórymi zacząć wszystko od nowa. A nuż życie potoczyłoby się dzięki temu inaczej, a podjęte decyzje nie bolałyby tak bardzo.
|
|
 |
nie żałuje powiem więcej, nie jest mi już nawet przykro. nie płaczę po nocach, nie myślę co by było gdyby, nie mam ochoty Cię przytulić i na rozmowę z Tobą. nadal nie potrafię uwierzyć, że tak bardzo mnie do siebie zniechęciłeś ale mówiłam już na samym początku tej znajomości, że niektórych rzeczy nie potrafię wybaczyć i zaufać po raz drugi więc teraz nie mów, że żałujesz bo to już nie ma znaczenia. / whistle
|
|
 |
|
Jestem dokładnie tu gdzie chcę być, bo zrozumiałem, że muszę włożyć wszystko co mam w swe marzenia. Muszę tym oddychać, muszę się tym żywić, to ma być moim snem. I dopóki nie dotrzesz do tego punktu, to nigdy w życiu nie odniesiesz sukcesu. Ale gdy już tam będziesz, to gwarantuję ci, że świat będzie leżał u twych stóp. Pracuj ciężko, a zyskasz wszystko, czego tylko pragniesz. | Andreas Anastasi
|
|
 |
Jestem dokładnie tu gdzie chcę być, bo zrozumiałem, że muszę włożyć wszystko co mam w swe marzenia. Muszę tym oddychać, muszę się tym żywić, to ma być moim snem. I dopóki nie dotrzesz do tego punktu, to nigdy w życiu nie odniesiesz sukcesu. Ale gdy już tam będziesz, to gwarantuję ci, że świat będzie leżał u twych stóp. Pracuj ciężko, a zyskasz wszystko, czego tylko pragniesz. | Andreas Anastasi
|
|
|
|