  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - uważaj, gówno ! - ta, w gówno to ja wdepnęłam pisząc się na to całe życie. -.- 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         weszłam do sklepu po kartę do telefonu i nagle bum. przypomniało mi się, że przecież już Ci na mnie zależy. powiedziałam ' do widzenia ' i wyszłam. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         napisała do niego, że musi pogadać. wyszli się przejść. to był długi i namiętny spacer.. następnego dnia cała ich rozmowa była zamieszczona w internecie, a w szkole było o tym głośno. no i kurwa weź tu komuś zaufaj.. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                                    
                                                                                      | 
                                                                        
                                         Należę do takich, co tajemnice upychają do słoików. Ty zaliczasz się do tych, którzy owe słoiki rozbijają z hukiem. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                                    
                                                                                      | 
                                                                        
                                         Bo wiesz, ja przyjaciół, którym pomagam rozwiązywać problemy i z którymi mogę plotkować mam od chuja. Ale potrzebuję też kogoś, kto będzie przy mnie kiedy to ja będę potrzebowała pomocy i wsparcia. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                                    
                                                                                      | 
                                                                        
                                         -Proszę pani, czy można być ukarany za coś czego się nie zrobiło ? - Nie. - To nie zrobiłem zadania domowego XD. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - wypijmy za nasze sukcesy. te miłosne. - ee. dobra, to może lepiej coś zjemy? 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         napisałam mu długą wiadomość, bo nie mógł się spotkać. wylałam z siebie wszystkie myśli. co do niego mam, z czym przesadza, a on.. a on znowu bierze mnie na litość a ja mu ulegam. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         jakjeszczerazdotknieszmójbrzuchtociprzypierdole. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         czyli że niby się nie znamy. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - masz klej ? - nom, a po co ci ? - uśmiech mi się odkleja. pożyczysz ? 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - patrz pod nogi, co ? - o co ci znowu chodzi ? - właśnie podeptałeś moje marzenia i plany związane z Tobą. gratuluję. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |