głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zvrotna

przeczytała wiadomość od niego. pierwsze trzy słowa coś w niej złamały  dwa kolejne ją dobiły  a następne zmieniły sens jej życia.

alwayssmiile dodano: 9 maja 2011

przeczytała wiadomość od niego. pierwsze trzy słowa coś w niej złamały, dwa kolejne ją dobiły, a następne zmieniły sens jej życia.

już niedługo zorganizuję przebiegły zbieg okoliczności z Tobą w roli głównej  kochanie.

alwayssmiile dodano: 9 maja 2011

już niedługo zorganizuję przebiegły zbieg okoliczności z Tobą w roli głównej, kochanie.

  a jak odchodził to bolało ? tak bardzo bolało..?   eee  no co ty. łaskotało i prosiło o więcej.

alwayssmiile dodano: 9 maja 2011

- a jak odchodził to bolało ? tak bardzo bolało..? - eee, no co ty. łaskotało i prosiło o więcej.

  wierzę  że w bliskiej przyszłości nam się razem ułoży..   co się zrobi  komu i kiedy ? co ty za kity wciskasz ?

alwayssmiile dodano: 9 maja 2011

- wierzę, że w bliskiej przyszłości nam się razem ułoży.. - co się zrobi, komu i kiedy ? co ty za kity wciskasz ?

znów przeszła obojętnie tuż obok niego. wczoraj zrobiła to bardzo precyzyjnie  ale jutro zrobi to idealnie.

alwayssmiile dodano: 9 maja 2011

znów przeszła obojętnie tuż obok niego. wczoraj zrobiła to bardzo precyzyjnie, ale jutro zrobi to idealnie.

I. to było słodkie  kiedy cała zapłakana zadzwoniłam do kumpeli  że nie mam siły żyć  a ona po kilku minutach była w naszym ulubionym miejscu. wzięła ze sobą siostrę  którą też cholernie lubię. poszłyśmy na ogromne  kręcone lody i wyspowiadałam im się ze wszystkich smutków. odpowiedziały na to krótko   pierdol to. uśmiechnęłam się  bo wiedziałam o co im chodzi. poszłyśmy w kolejne  zajebiste miejsce. jadłyśmy lody  popijałyśmy je colą  a chipsy były dodatkiem. zamknęłam oczy i oparłam się o ścianę budynku  słuchałam muzyki  a dziewczyny plotkowały. kiedy zrobiło się zupełnie cicho podejrzewałam  że też postanowiły pomarzyć... jednak coś uderzyło moją nogę. gwałtownie wstałam i wyjęłam słuchawki z uszu. przede mną ukazała się postać zajebiście przystojnego kolegi. rzucił jasno i zwięźle ' słodko wyglądasz  jak śpisz  ale czas się obudzić królewno. pojeździmy na desce ? ' bez wahania się zgodziłam i zaczęliśmy jeździć. kumpele dziwnie gestykulowały  aż w końcu zaczęłam się śmiać..

alwayssmiile dodano: 6 maja 2011

I. to było słodkie, kiedy cała zapłakana zadzwoniłam do kumpeli, że nie mam siły żyć, a ona po kilku minutach była w naszym ulubionym miejscu. wzięła ze sobą siostrę, którą też cholernie lubię. poszłyśmy na ogromne, kręcone lody i wyspowiadałam im się ze wszystkich smutków. odpowiedziały na to krótko - pierdol to. uśmiechnęłam się, bo wiedziałam o co im chodzi. poszłyśmy w kolejne, zajebiste miejsce. jadłyśmy lody, popijałyśmy je colą, a chipsy były dodatkiem. zamknęłam oczy i oparłam się o ścianę budynku, słuchałam muzyki, a dziewczyny plotkowały. kiedy zrobiło się zupełnie cicho podejrzewałam, że też postanowiły pomarzyć... jednak coś uderzyło moją nogę. gwałtownie wstałam i wyjęłam słuchawki z uszu. przede mną ukazała się postać zajebiście przystojnego kolegi. rzucił jasno i zwięźle ' słodko wyglądasz, jak śpisz, ale czas się obudzić królewno. pojeździmy na desce ? ' bez wahania się zgodziłam i zaczęliśmy jeździć. kumpele dziwnie gestykulowały, aż w końcu zaczęłam się śmiać..

II. a on zagadał ' możliwe  że jestem brudny  bo jadłem czekoladę  ale to naprawdę cię tak śmieszy ? ' odpowiedziałam  że nie  po prostu mi się coś przypomniało. chłopak podszedł  złapał mnie za rękę  a drugą dłonią delikatnie musnął kącik moich ust... cholernie miłe uczucie... chciałam zapytać co się stało  ale on mnie wyprzedził ' ktoś chyba nieuważnie je loda... :śmiech: przynajmniej się na coś przydałem. ' i uśmiechnął się do mnie jak nigdy dotąd. tak jakbym była małą  bezbronną dziewczynką. potem usiedliśmy i rozmawialiśmy przez jakieś pół godziny. nim się zorientowałam było przed 21. a miałam być w domu o 20. zasugerowałam niechętnie  że muszę iść do domu  a ten szaleniec wziął mnie na ręce  powiedział  żebym trzymała deski i szybko ' pobiegniemy ' do domu. zaczęłam się śmiać  a łzy same spływały mi po policzkach. otarł je delikatnym gestem i czule szepnął do ucha ' miłych snów śpiąca królewno.. ' nie mogłam się powstrzymać   pocałowałam go w policzek i pobiegłam do domu...

alwayssmiile dodano: 6 maja 2011

II. a on zagadał ' możliwe, że jestem brudny, bo jadłem czekoladę, ale to naprawdę cię tak śmieszy ? ' odpowiedziałam, że nie, po prostu mi się coś przypomniało. chłopak podszedł, złapał mnie za rękę, a drugą dłonią delikatnie musnął kącik moich ust... cholernie miłe uczucie... chciałam zapytać co się stało, ale on mnie wyprzedził ' ktoś chyba nieuważnie je loda... :śmiech: przynajmniej się na coś przydałem. ' i uśmiechnął się do mnie jak nigdy dotąd. tak jakbym była małą, bezbronną dziewczynką. potem usiedliśmy i rozmawialiśmy przez jakieś pół godziny. nim się zorientowałam było przed 21. a miałam być w domu o 20. zasugerowałam niechętnie, że muszę iść do domu, a ten szaleniec wziął mnie na ręce, powiedział, żebym trzymała deski i szybko ' pobiegniemy ' do domu. zaczęłam się śmiać, a łzy same spływały mi po policzkach. otarł je delikatnym gestem i czule szepnął do ucha ' miłych snów śpiąca królewno.. ' nie mogłam się powstrzymać - pocałowałam go w policzek i pobiegłam do domu...

  cześć. możesz mi powiedzieć jak długo muszę jeszcze czekać ? jestem cholernie niecierpliwa.   ale na co ?   żebyś wziął ten stempelek z napisem ' zaliczona ' i pierdolnął mi nim w czoło. więc ?

alwayssmiile dodano: 4 maja 2011

- cześć. możesz mi powiedzieć jak długo muszę jeszcze czekać ? jestem cholernie niecierpliwa. - ale na co ? - żebyś wziął ten stempelek z napisem ' zaliczona ' i pierdolnął mi nim w czoło. więc ?

  proszę pani ! ' my ' pisze się razem czy osobno ?   oczywiście  że razem. dziecko..   ale skoro ten chuj poszedł do innej  a ja zostałam sama... ehh. no nieważne. dziękuję.

alwayssmiile dodano: 3 maja 2011

- proszę pani ! ' my ' pisze się razem czy osobno ? - oczywiście, że razem. dziecko.. - ale skoro ten chuj poszedł do innej, a ja zostałam sama... ehh. no nieważne. dziękuję.

dziękuję za miłe słowa. :   d teksty alwayssmiile dodał komentarz: dziękuję za miłe słowa. :* ;d do wpisu 3 maja 2011
lubiła patrzeć w lustro i mówić do siebie. kilka dni temu padły znaczące słowa.. spojrzała w zwierciadło i delikatnie wyszeptała   wiesz co ? pierdolę to. musimy zakończyć naszą znajomość  bliźniaczko.   po czym rozbiła taflę butelką desperado i zaczęła prawdziwie żyć.

alwayssmiile dodano: 3 maja 2011

lubiła patrzeć w lustro i mówić do siebie. kilka dni temu padły znaczące słowa.. spojrzała w zwierciadło i delikatnie wyszeptała " wiesz co ? pierdolę to. musimy zakończyć naszą znajomość, bliźniaczko. " po czym rozbiła taflę butelką desperado i zaczęła prawdziwie żyć.

skręcona kostka  tydzień bez szkoły i brak znajomych zapowiada się nudno.. ale jak ku wa wparuje cała ekipa z colą i popcornem  to musi być ciekawie  nie ? :D

alwayssmiile dodano: 28 kwietnia 2011

skręcona kostka, tydzień bez szkoły i brak znajomych zapowiada się nudno.. ale jak ku_wa wparuje cała ekipa z colą i popcornem, to musi być ciekawie, nie ? :D

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć