 |
I wszystko jest cudownie. Do momentu, w którym wyłączam komputer i zaczynam myśleć o tym wszystkim. A potem? Potem jest już tylko żałosny potok łez. Podsumowując- Coraz częściej dochodzę do wniosku, że myślenie jest zbędne. //ejczujeszto
|
|
 |
Nie rozumiem tylko jednego. Dlaczego, będąc z jakąś Gosia, Asią, Kasią czy inną barbie suką i tak nie wytrzymujesz dwóch tygodni, żeby do mnie nie napisać? Dlaczego niszczysz mnie sobą, rozwalając wszystko co poukładam? //ejczujeszto.
|
|
 |
I nagle obojętne stało się nawet to, że przypiąłeś jej pinezkę na dupie, standardowo z milionem buziaczków. Bo ja mam satysfakcję z tego, że mi przypiąłeś na serduszku, ze słodkim znakiem mniejszości i trójką. //ejczujeszto.
|
|
 |
Dziękuję. Dziękuję za to, że mnie rozumiesz, kochasz. Jako jedna z niewielu, potrafisz tak perfekcyjnie poprawić mój zjebany humor. Jako jedna z niewielu, nie wmawiasz mi słodkiego 'będzie dobrze', tylko krzyczysz, żebym się opanowała i ruszyła dupę. Kocham Cię za tą szczerość. Za to, że zawsze powiesz mi jak jest, a nie jak ja chciałabym żeby było. Bez względu na wszystko, na zawsze, będziesz moim słodkim lubisiem z kremem i posypką, jak to kiedyś uwielbiałam Cię nazywać. //ejczujeszto
|
|
 |
Mimo tylu spięć, krzyków, kłótni, cieszę się, że trafiła mi się właśnie taka rodzina. Bo nie ważne, że czasem mam wrażenie że kompletnie mnie nie rozumieją. Ważniejsze jest to, że pomimo moich humorków i głupich pomysłów, zawsze są. Bo jeżeli już cierpieć, to zawsze lepiej z ludźmi, którzy mnie kochają. //ejczujeszto.
|
|
 |
Bez perspektyw na dalsze życie z Tobą. //ejczujeszto.
|
|
 |
jest doładowanie i jest konto plusik ! ;d
|
|
 |
Ubiera się tak, jak inne chłopaki. Bluza, dresy, czasem dżinsy. Zdarza mu się wypić, pali. Często przeklina i chodzi na melanże. Wagaruje. Właściwie to rzadko można go spotkać w szkole. Ma do czynienia z policją. Razem z kumplami umawia się na ustawki, wprost uwielbia się bić. Zdarza mu się także zapalić coś więcej niż szluga. Uważa to za świetny sposób poprawienia nastroju, podczas gorszych dni. W przeszłości miał sporo dziewczyn, na których ostro się przejechał. Nie przepuści żadnej grubszej imprezy. Całymi dniami przesiaduje z kumplami na boisku, grając w piłkę, co zresztą bardzo lubi. Wydawało by się- chłopak jak każdy. Pudło. Jest wyjątkowy. To co najlepsze, kryje się w nim. W środku. To wielkie serce, które choć skaleczone, potrafi kochać jak żadne inne. Serce, które potrzebuje bliskości, okazywania uczuć. On nie pragnie dzikiego seksu. Wystarcza mu jej czuły uścisk i najsłodszy buziak świata. //ejczujeszto.
|
|
 |
Czasem trzeba odpuścić. Nie ze strachu, a z miłości. Za nic, nie wolno nam zatrzymywać człowieka na siłę. Niech idzie. Przecież mówią, że jeśli kocha, to w końcu wróci. No i właśnie tak zrobię. I chociaż czuję taki chujowy ból w serduszku, a po policzkach spływają słone łezki, tłumaczę sobie, że warto, że tak właśnie trzeba. //ejczujeszto.
|
|
 |
Pamiętasz wyskakiwanie z okna, chowanie się w łazience? Pamiętasz potarganą bluzę i zamarznięte paluszki? Pamiętasz rozmowy na przystanku, naśmiewanie się z kumpli? Pamiętasz tą sytuację, gdy siedzieliśmy na gorącym asfalcie i śmialiśmy się z mojej przyjaciółki i twojego przyjaciela, którzy kochają się a ciągle kłócą? To teraz popatrz na nas, może dotrze do Ciebie, że zachowujemy się dokładnie tak samo. //ejczujeszto.
|
|
 |
Nie potrafię powiedzieć, że go nie kocham. Za dużo wspaniałych chwil, żeby miesiąc mógł je wymazać. Wiem jedno, nigdy nie będę w stanie całkowicie o nim zapomnieć. Te kolorowe migawki wspomnień, zawsze będą we mnie. Zawsze będą częścią mojego serduszka. //ejczujeszto.
|
|
 |
A gdy było jej smutno, nie słuchała pocieszających piosenek, tylko smutnych. Dobijały ją i płakała tak bardzo, że stopniowo zaczynało brakować jej łez. //ejczujeszto.
|
|
|
|