 |
Nie raz się pomyliłam i nie raz pomylę, uczę się na błędach synek na świecie ich tyle .
|
|
 |
Wyciągnij ręce,
i pokaż drogowskazy, ktore stały sie przeklęte.
To trumna nieszczęsc, pełnia żywych zwłok,
ktora wykrwawia sie deszczem, przez cały kurwa rok.
|
|
 |
zazdrość rozdziera mnie od środka. przecina moje serce idealnie naostrzonym nożem...
|
|
 |
wiem, że masz wielu znajomych, ale nie zapominaj też o mnie...
|
|
 |
A Twoje słonko jest od rana za chmurą i ma oczy spizgane holenderską naturą..
|
|
 |
Wiem jak patrzysz na mnie, widzę żal w Twoich oczach, ten sam co przy kłopotach nie dawał mi spać po nocach.
|
|
 |
Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham, o jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj.
|
|
 |
Miej nadzieję, że ostatni raz spotkamy się na pieprzonym pogrzebie.
|
|
 |
Masz na 14-tego swoją drugą POŁÓWKĘ? - bo moja już się chłodzi.
|
|
 |
jeśli mi bardzo zależy kocham trzy razy mocniej.
|
|
 |
Ty, on, ty, on, ty, on, ty, on... TY.
|
|
|
|