głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zuzieek

 Wie już coś o niej. Gdy jest radosna ma rozpuszczone włosy  gdy jest jej smutno wiąże je w kucyk  a gdy o czymś myśli  obgryza paznokcie. To wystarczyło  by mógł ją pokochać.

smokingkilss dodano: 10 września 2015

"Wie już coś o niej. Gdy jest radosna ma rozpuszczone włosy, gdy jest jej smutno wiąże je w kucyk, a gdy o czymś myśli, obgryza paznokcie. To wystarczyło, by mógł ją pokochać."

Siedzę pod gołym niebem  liczę gwiazdy  które poukładane w konstelacje  tworzą obraz lepszego jutra. W jeden odbija się blask wczorajszych decyzji i choć nie byłem pewny  czy były prawidłowe to podjąłem je z Tobą i nie żałuję żadnej z nich. W kolejnej widzę coś na kształt wspomnień  wyciągam rękę do nieba  a gwiazda spada jakby miała rozbić się na mojej głowie dziś pełnej wątpliwości. Jest też trzecia gwiazda. Najjaśniejsza. Mrużę oczy by dokładniej ją dostrzec i w końcu widzę. Mam ją obok. Trzymam ją za rękę. Wątpliwości zaszły za chmury. Księżyc uśmiechnął się Twoimi oczami  rysując na moim sercu Twoje inicjały. mr.lonely

mr.lonely dodano: 9 września 2015

Siedzę pod gołym niebem, liczę gwiazdy, które poukładane w konstelacje, tworzą obraz lepszego jutra. W jeden odbija się blask wczorajszych decyzji i choć nie byłem pewny, czy były prawidłowe to podjąłem je z Tobą i nie żałuję żadnej z nich. W kolejnej widzę coś na kształt wspomnień, wyciągam rękę do nieba, a gwiazda spada jakby miała rozbić się na mojej głowie dziś pełnej wątpliwości. Jest też trzecia gwiazda. Najjaśniejsza. Mrużę oczy by dokładniej ją dostrzec i w końcu widzę. Mam ją obok. Trzymam ją za rękę. Wątpliwości zaszły za chmury. Księżyc uśmiechnął się Twoimi oczami, rysując na moim sercu Twoje inicjały./mr.lonely

Przegrane uczą więcej od zwycięstw. Pojmiesz to kiedy zobaczysz w tym procesie logikę. W.E.N.A. Od wiernej

lizzie dodano: 5 września 2015

Przegrane uczą więcej od zwycięstw. Pojmiesz to kiedy zobaczysz w tym procesie logikę./W.E.N.A.-Od wiernej

 Czasami wydaje mi się  że ty i ja byliśmy jak dwoje rozkapryszonych dzieci  które roztrwoniły wszystko co mają i stoją teraz biedne  zgorzkniałe i złe. Na pewno popełniliśmy jakiś błąd  ale nie było nikogo  kto mógłby nam powiedzieć  co to był za błąd.

smokingkilss dodano: 4 września 2015

"Czasami wydaje mi się, że ty i ja byliśmy jak dwoje rozkapryszonych dzieci, które roztrwoniły wszystko co mają i stoją teraz biedne, zgorzkniałe i złe. Na pewno popełniliśmy jakiś błąd, ale nie było nikogo, kto mógłby nam powiedzieć, co to był za błąd."

Czekam na Ciebie. Na jakiekolwiek Twoje słowo. A Ty atakujesz mnie milczeniem. Jestem bezbronna i pozbawiona siły walki. Ale przestań do cholery. Nie widzisz  że już upadłam  i to dawno? A Ty wgniatasz mnie coraz głębiej w ziemię. Odezwij się. Możesz nawet krzyknąć  przeklnąć i splunąć na moje serce. Ale daj znak  że istniejesz  że jesteś tam gdzieś i że nie jestem Ci obca  że nie byłam obojętna  nawet jeżeli teraz już mnie nie pamiętasz. Proszę nie mów mi  że TO nie miało dla Ciebie najmniejszego znaczenia. Odezwij się.

smokingkilss dodano: 1 września 2015

Czekam na Ciebie. Na jakiekolwiek Twoje słowo. A Ty atakujesz mnie milczeniem. Jestem bezbronna i pozbawiona siły walki. Ale przestań do cholery. Nie widzisz, że już upadłam, i to dawno? A Ty wgniatasz mnie coraz głębiej w ziemię. Odezwij się. Możesz nawet krzyknąć, przeklnąć i splunąć na moje serce. Ale daj znak, że istniejesz, że jesteś tam gdzieś i że nie jestem Ci obca, że nie byłam obojętna, nawet jeżeli teraz już mnie nie pamiętasz. Proszę nie mów mi, że TO nie miało dla Ciebie najmniejszego znaczenia. Odezwij się.

Chciałbym tutaj być  pisać częściej  dzielić z Wami swoje małe szczęścia i smutki. Rozmyślać pośród Waszych słownych konstelacji i czuwać  kiedy komuś z Was dzieje się krzywda. Chciałbym pilnować każdego z Was osobno  poradzić w złej doli  towarzyszyć w budowaniu szczęścia. Chciałbym zdjąć z Waszych pleców każdy ciężar i mógłbym nawet nieść go na swoich barkach. Chciałbym wrócić do czasów  kiedy tu mieszkałem i wierzyłem  że razem tworzymy wspólny dom i rozpalamy ognisko miłości. Dziś siedzę tysiące kilometrów od Was i zatęsknić jest mi wstyd  bo pewnie za późno przypomniałem sobie o moich małych iskierkach stąd. Wybaczcie mi i pozwólcie mi być tutaj z Wami  kiedy słońce gaśnie  a księżyc kolejny raz wylewa z siebie smutek wiadrami prosto na nasze zmęczone głowy. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 sierpnia 2015

Chciałbym tutaj być, pisać częściej, dzielić z Wami swoje małe szczęścia i smutki. Rozmyślać pośród Waszych słownych konstelacji i czuwać, kiedy komuś z Was dzieje się krzywda. Chciałbym pilnować każdego z Was osobno, poradzić w złej doli, towarzyszyć w budowaniu szczęścia. Chciałbym zdjąć z Waszych pleców każdy ciężar i mógłbym nawet nieść go na swoich barkach. Chciałbym wrócić do czasów, kiedy tu mieszkałem i wierzyłem, że razem tworzymy wspólny dom i rozpalamy ognisko miłości. Dziś siedzę tysiące kilometrów od Was i zatęsknić jest mi wstyd, bo pewnie za późno przypomniałem sobie o moich małych iskierkach stąd. Wybaczcie mi i pozwólcie mi być tutaj z Wami, kiedy słońce gaśnie, a księżyc kolejny raz wylewa z siebie smutek wiadrami prosto na nasze zmęczone głowy./mr.lonely

Kaskada Twoich bursztynowych włosów opada na mą twarz ogrzewając ją Twoją obecnością. Pojawiłaś się znikąd  zawładnęłaś pustym sercem  które wypełniłaś nową nadzieją. Trzymam Twoją rękę i czuję  że świat wytycza przed nami nowe ścieżki  które zaprowadzą Nas prosto w ramiona szczęścia. Zesłał Cię Bóg  czy moja wiara w Anioły była zbyt słaba? Istniejesz i całujesz moje zmarznięte wargi. Jesteś choćbym szczypał się z niedowierzania miliony razy  obudzę się  a Ty nadal będziesz. mr.lonely

mr.lonely dodano: 29 sierpnia 2015

Kaskada Twoich bursztynowych włosów opada na mą twarz ogrzewając ją Twoją obecnością. Pojawiłaś się znikąd, zawładnęłaś pustym sercem, które wypełniłaś nową nadzieją. Trzymam Twoją rękę i czuję, że świat wytycza przed nami nowe ścieżki, które zaprowadzą Nas prosto w ramiona szczęścia. Zesłał Cię Bóg, czy moja wiara w Anioły była zbyt słaba? Istniejesz i całujesz moje zmarznięte wargi. Jesteś choćbym szczypał się z niedowierzania miliony razy, obudzę się, a Ty nadal będziesz./mr.lonely

Kiedyś to może istniała miłość. Teraz jest głównie pieprzenie. Głupot  przede wszystkim.

smokingkilss dodano: 29 sierpnia 2015

Kiedyś to może istniała miłość. Teraz jest głównie pieprzenie. Głupot, przede wszystkim.

Rzuć wszystko i wyjedź. Nagle. Zrób to  na co masz ochotę. Spełniaj marzenia. Świat się nie zawali  jak go na chwilę zostawisz.

smokingkilss dodano: 29 sierpnia 2015

Rzuć wszystko i wyjedź. Nagle. Zrób to, na co masz ochotę. Spełniaj marzenia. Świat się nie zawali, jak go na chwilę zostawisz.

wiesz  lubię swoje życie teraz. brak czasu na cokolwiek  wieczny bieg  kilka godzin snu i hektolitry kawy. cieszenie się słońcem  tańczenie w deszczu  i szczery uśmiech. małymi kroczkami nauczyłam się jak żyć od nowa   i potrafię już sama chodzić na spacery  spać w pojedynkę na dużym łóżku  i bez prowadzenia za rękę iść przez życie. tylko jeszcze od czasu do czasu  gdy czekam aż zagotuje się woda na kawę  czy zamyślona stoję w korku   wtedy mimowolnie pomyślę o Tobie  przez chwilę zastanawiając się co robisz. ale wiesz co? nie czuję już wtedy bólu  tylko sentyment  i uśmiecham się szczerze na myśl  że może właśnie stoisz w tym samym korku co ja  podobnie się denerwując i licząc tak cenne  minuty spóźnienia.

smokingkilss dodano: 23 sierpnia 2015

wiesz, lubię swoje życie teraz. brak czasu na cokolwiek, wieczny bieg, kilka godzin snu i hektolitry kawy. cieszenie się słońcem, tańczenie w deszczu, i szczery uśmiech. małymi kroczkami nauczyłam się jak żyć od nowa - i potrafię już sama chodzić na spacery, spać w pojedynkę na dużym łóżku, i bez prowadzenia za rękę iść przez życie. tylko jeszcze od czasu do czasu, gdy czekam aż zagotuje się woda na kawę, czy zamyślona stoję w korku - wtedy mimowolnie pomyślę o Tobie, przez chwilę zastanawiając się co robisz. ale wiesz co? nie czuję już wtedy bólu, tylko sentyment, i uśmiecham się szczerze na myśl, że może właśnie stoisz w tym samym korku co ja, podobnie się denerwując i licząc tak cenne, minuty spóźnienia.

 Po jego odejściu nie wiele pamiętam. Tylko wódkę  papierosy i blizny na rękach

smokingkilss dodano: 23 sierpnia 2015

"Po jego odejściu nie wiele pamiętam. Tylko wódkę, papierosy i blizny na rękach"

Nigdy nie przestaniesz kogoś kochać. Po prostu nauczysz się żyć bez Niego.

lizzie dodano: 22 sierpnia 2015

Nigdy nie przestaniesz kogoś kochać. Po prostu nauczysz się żyć bez Niego.
Autor cytatu: smokingkilss

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć