 |
|
Chciałbym z Tobą pójść lecz nie umiem stawiać kroków. Nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu. Nie potrafię wypowiadać słów. I w milczeniu odgaduje co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic..
|
|
 |
|
Podwójnie liczę skurwysyna, który raz faulował.
|
|
 |
|
Pierdol frajerów, nie ufaj szmacie, kto jest wróg a kto przyjaciel, to ci pokaże samo życie w swoim czasie.
|
|
 |
|
Spójrz w moje oczy one są zwierciadłem duszy, klęski i Viktorie, czas który nie zawróci,twarze ludzi których kiedyś widywałem co dzień,obrazy w mojej głowie, których nic nie wymarzę.
|
|
 |
|
Odnalazłem Ciebie i już wiem gdzie moje miejsce - jak to dobrze, że jesteś.
|
|
 |
|
.. a to czym żyję to doświadczenie, nie łzy.
|
|
 |
|
Czujesz, że tracisz coś, co się z Tobą wiąże. Nie życzyłem Ci źle i wciąż życzę Ci dobrze.
|
|
 |
|
każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam. to smutne, na co dzień człowiek się zapomina..
|
|
 |
|
Chyba lubisz tak oderwać się od niej i gdzieś się nachlać, ale mógłbyś popełnić zbrodnię, gdybyś z innym ją zastał.
|
|
 |
|
Nie chcę prawić morałów, bo sam nie jestem święty. W górę szkło, wypijmy za błędy!
|
|
 |
|
Ten kac jest moralny, ten stan jest fatalny. Ten plan, który miałem nie staje się triumfalny..
|
|
 |
|
To szereg blasków i cieni, żyjemy jak żyjemy, parę postanowień ratuje szczątki nadziei.
|
|
|
|