 |
|
kupiłeś mi wodoodporny tusz i wręczając go wyszeptałeś, że musimy porozmawiać. nie potrzebowałam rozmowy. dla mnie wszystko, było już jasne.
|
|
 |
|
jestem niepoprawna. nie wyciągam wniosków. nie uczę się na błędach. nie analizuję, swoich potknięć.
|
|
 |
|
w sumie, to byłabym skłonna oddać życie, za Twoją miłość. ale co mi z Twojego uczucia, po mojej śmierci?
|
|
 |
|
mała , głupia dziewczynka , która da radę , bo musi.
|
|
 |
|
nie , właściwie to nie jest źle . są przyjaciele , jest nadzieja , głośny śmiech . jest prawie tak jak być powinno..
|
|
 |
|
kiedyś umówiliśmy się na spotkanie w deszczowe, pochmurne popołudnie. tradycyjnie zapomniałam wziąć parasolki. kiedy mnie zobaczyłeś, całą zmokniętą i rozmazaną, uśmiechnąłeś się tak, jak lubiłam najbardziej. powiedziałeś, że ładnie wyglądam. odebrałam to jako kiepski żart, ironię. odwróciłam się wtedy na pięcie i szybkim krokiem szłam przed siebie. Ty pobiegłeś za mną. gdy byłeś już na tyle blisko, że mogłam cię usłyszeć, powiedziałeś, że kochałbyś mnie nawet, gdybym była cała w błocie. i gdybym miała jedno oko. nie musiałam się odwracać, żeby zobaczyć, czy się uśmiechasz. czułam to w powietrzu. na tym polegała twoja zajebistość..
|
|
 |
|
. Ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść.Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl. Nie z powodu dumy, słabości czy pychy, ale po prostu dlatego, że na coś już nie ma miejsca w twoim życiu. Zamknij drzwi, zmień płytę, posprzątaj dom, strzepnij kurz.Przestań być tym, kim nie jesteś. Bądź tym, kim jesteś. Musisz zrozumieć, że to nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy,raz przegrywamy. Nie oczekuj, że inni Ci coś zwrócą, docenią Twój wysiłek, odkryją Twój geniusz, odwzajemnią Twoją miłość.
|
|
 |
|
podarował jeji coś , co nawet trudno nazwać . poruszył w niej coś , o istnieniu czego , nawet nie wiedziała - jest i zawsze będzie częścią jej życia .. zawsze.
|
|
 |
|
Czy wiesz, że "A nie mówiłem" ma brata? Ma na imię "Zamknij się, do cholery".
|
|
 |
|
- odpisywałam Ci z pamięci, nie widziałam klawiszy. - aż tak się upiłaś? - nie, aż tak płakałam.
|
|
 |
|
założy dużo za dużą koszulkę, włosy zepnie w kok, nałoży na nogi włochate kapcie. zje całą tabliczkę czekolady nie przejmując się dużą ilością kalorii. zmyję makijaż. będzie sobą.
|
|
|
|