 |
nie potrafiła sobie wyobrazić, że świat mógłby istnieć bez niego.
|
|
 |
z pod zawiniętego koca wystawały tylko kosmyki czerwonych włosów i delikatne światełko jej telefonu, gdy pisała z nim wieczorne sms'y
|
|
 |
niedługo powiedzą mi " szczęśliwego, nowego roku" pewnie rozpłaczę się przed północą, pewnie pocałuję na 12 kogoś, za pewne wyświetlacz telefonu nie zgaśnie ani na minutę. zasnę około 3 z myślą, że jestem zaprawdę naiwna i głupia...
|
|
 |
s ł o w e m
wdzierał się w każdą najmniejszą komórkę jej ciała,
pobudzał dreszcze na śniadej, delikatnej skórze
na której co dzień zostawiał kształt swoich linii papilarnych.
|
|
 |
wiesz, przychodzi w życiu człowieka taki moment, kiedy ma już dosyć czekania na jutro.
na każde cholerne "jak".
jak dorośniesz, jak zjesz obiad, jak skończysz szkołę, jak zrobisz lekcje, jak wrócisz do domu, jak skończysz studia, jak znajdziesz pracę, jak zaczniesz zarabiać, jak założysz rodzinę, jak przejdziesz na emeryturę, co wtedy? co się kryje za kolejnym "jak"?
śmierć? może w końcu spełnienie? spokój?
teraz jest ten moment. chcę szczęścia dziś. tu i teraz, i w każdej kolejnej minucie mojego życia.
|
|
 |
Nie chcę Cię zniechęcić. Chcę żebyś był pewny tego co robisz, bo ja już nie mam sił znowu o kimś zapominać.
|
|
 |
Naprawdę bardzo lubię przedmiot, jakim jest matematyka. Zwłaszcza wtedy, gdy dostaję dwie jedyneczki w ciągu 15 minut...
|
|
 |
I mimo, że przytłaczasz moją duszę, chcę w sobie czuć ten ciężar. Bo potrzebuję cię mieć w powietrzu, by móc swobodnie oddychać.
|
|
 |
"ładne oczy? to tylko pozory. Mam te oczy, co krzyczą milczeniem prosto w ciemną noc."
|
|
 |
Wiesz jakie to chujowe uczucie, gdy czujesz, że to już nie to samo? / [?]
|
|
|
|