 |
i może bylibyśmy szczęśliwi, gdyby nie ta zdrada. heroinowa. ona zawładnęła Twoim ciałem i chociaż tak bardzo chciałeś się jej pozbyć ze swojego wnętrza, nie mogłeś. zmieniłeś się. akceptowałam wszystkie humorki, każde upokorzenie, ale tego już nie mogłam. załamałam się, wiesz. tak naprawdę wcale nie chciałam Twojej śmierci, ale nie potrafiłam inaczej. wybacz mi.
|
|
 |
dziewczyna potrzebuje romea , nie hamleta. /plotkara
|
|
 |
|
Uczucie między miłością, a obojętnością, jest jak żar. Nie jest już ogniem, ale wciąż czuć od niego ciepło.
|
|
 |
i nadchodzi poniedziałek, znienawidzony dzień, tych wszystkich, którzy nie mają ferii.
|
|
 |
"A wiec opisz mi tą Twoją miłość. Opowiedz mi jak to jest. Powiedz mi kurwa o tym dziwnym czymś przez co faceci przestają być facetami, to zjebane uczucie które sprawia,ze jakaś tam panienka staje się dla mężczyzny ważniejsza niż wszystko inne. Powiedz mi jak można nie jeść tylko z powodu myślenia o kimś aż do pojebania się w głowie, weź mi wytłumacz jak można płakać czy nie spać całymi nocami przez to,ze jakaś tępa dzida Cie olała czy pierwszy lepszy frajer zostawił Cię dla innej ? Weź mi to kurwa objaśnij bo ja tego nadal nie mogę ogarnąć."
|
|
 |
niekiedy sami gubimy się w naszej miłości. zostaje tylko kilka słów wypowiedzianych w złości i chłód kłótni. i my, kochankowie, którzy nie potrafią pogodzić się tylko dlatego, że jedno drugiego nie przeprosi. jesteśmy zbyt dumni. dumni i zakochani. przez to cierpimy.
|
|
 |
są takie osoby, których nie znasz osobiście. Dzieli Was zajebiście dużo kilometrów, a łączy internet: gg, facebook, czy moblo. Ale mimo to, potrafisz się z nimi dogadać lepiej niż z osobą, która znasz kilka lat. Im możesz o wszystkim powiedzieć i liczyć na wsparcie, a na poprawe humoru, wyślą ci wirtualną czekoladę i tylko żałujesz, że nie możesz mieć przy sobie takich ludzi zawsze.ale przynajmniej masz pewność, że są osoby,które lubią cię za charakter, a nie za to jak ładnie wyglądasz lub jak bardzo masz wypchany portfel. /stare, siostra♥
|
|
 |
Płaczesz bo tak na prawdę, nie wiesz co się z wami stało. Z dwojgiem kochających się nad życie osób, nie widzących świata poza sobą, obiecujących sobie miłość do grobowej deski, jedzących razem śniadania, obiad i kolacje, spacerujących po parku przy świetle księżyca, którzy gotów byli oddać za siebie życie.
|
|
|
|