 |
bała się miłości, którą on mógł jej odebrać..
|
|
 |
chciałabym co dzień rano budzić się z myślą, że mimo iż jesteśmy razem od kilku miesięcy nadal jest tak jak na początku.
|
|
 |
powtarzanie w kółko 'będzie dobrze, nie martw się' nie przynosi żadnych rezultatów.
|
|
 |
gdzie się podział twój wzrok, skierowany we mnie? gdzie zagubił się twój uśmiech, puszczany w moim kierunku? gdzie zawędrowały twe dłonie, gdy nie obejmują już mnie? gdzie zabrałeś mi moja miłość, nieznana istoto?
|
|
 |
Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy. Dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy. / W. Szymborska
|
|
 |
nie chodzi tu o samo cierpienie, do tego jestem przyzwyczajona. po prostu nie potrafię patrzeć jak najbliższa mi osoba rujnuje sobie życie.
|
|
 |
odchodzę, spakuj moją walizkę i wystaw ją za drzwi. przekreśl nasze plany i marzenia. zostaw mnie w spokoju. kocham Cię i właśnie dlatego nie mogę z Tobą być. nie będę czekać, aż wydoroślejesz, śmierć jest już blisko mnie. błagania nie pomogą, już wybrałeś. marihuana była bardziej pociągająca niż spacery, kolacje, wspólne oglądanie gwiazd. kiedyś zrozumiesz co tak naprawdę straciłeś.
|
|
 |
Czuję, że mogłabym być z Tobą do końca życia. Nasza miłość jest tak oczywista, jak oddychanie.
|
|
 |
słucham pierdolonych mózgojebów, tylko po to by nie zalać się potokiem słonych łez, które spowodowałeś. tak naprawdę mam ochotę na przygryzanie warg, zaciskanie pięści, a najbardziej na papierosa. niestety! lenistwo szepcze mi do ucha, bym nie odstawiała laptopa. nie wstaję, pierdolę.
|
|
 |
'- Nawet nie wiesz jak się cieszę, że Cię znalazłam. - Nie musiałaś szukać, zawsze byłem. Czekałem na Ciebie całe życie, Kochanie.' < - taka tam rozmowa z moim facetem.
|
|
 |
zielsko już zawsze będzie przede mną w Twojej piramidzie wartości.
|
|
 |
byłam taka jak ty i czas się przyznać , bo czas wcale nie zna się na bliznach . / wdowa
|
|
|
|