 |
fuck him. fuck boys. fuck people
|
|
 |
- Dobranoc. - Napisał nieoczekiwanie wiadomość na gadu. - Idę spać i chciałem Ci powiedzieć dobranoc :)
Zdziwiona wpatrywała się w ekran telefonu, zastanawiając się czy to się dzieje na prawdę. Wydawało jej się to dziwne i nadzwyczajne. - To miłe, słodkich snów. ;) - odpisała, wciąż szukając sensu w tym wszystkim.
- Dziękuję, Tobie też :> - odpowiedział po czym zmienił status na niedostępny.
Zaintrygowana i jednocześnie zdziwiona wpatrywała się w okienko zakończonej już rozmowy. Na jej twarzy pojawił się nikły uśmiech.
|
|
 |
wiem, że nie umiesz przepraszać, za dużo palisz i nie szanujesz kobiet. ale zawsze ciągnęło mnie do chuliganów.
|
|
 |
mam duże cycki, popierdalam w najaczach, lubię jarać blanty, moje głośniki rozpierdala Grubson, nienawidzę się stroić, twarz zakrywam ciemnymi okularami, bo tak mi najwygodniej, pluję na chodnik, palę paczkę papierosów dziennie, moje ambicje są na wyrost, nie noszę sukienek, kocham smakowe piwo, jestem zakochana, przeklinam co drugie słowo i wiesz, jestem normalna w swojej nienormalności.
|
|
 |
kocham żurawinowe redd'sy. kocham fajki. kocham blanty. kocham słońce. kocham wakacje. kocham reggae. kocham rap. kocham piłkę nożną. kocham koszykówkę. kocham grubsona. kocham robić zdjęcia. kocham pisać. kocham się śmiać. kocham moich przyjaciół. kocham się całować. kocham przytulanie. kocham głaskanie po plecach. ale najbardziej, najbardziej na świecie kocham Ciebie.
|
|
 |
myślisz o Nim? znowu rozkminiasz co robi, gdzie jest, z kim rozmawia? nie możesz tego robić! zostawił Cię, jest konkretnym skurwielem, będzie żałował, mówię Ci. a teraz? a teraz wskocz w niebotycznie wysokie szpilki, pomaluj usta czerwoną szminką, ubierz kieckę i śmigaj na imprezę, ciesz się każdą sekundą młodości. nie martw się! tego kwiatu jest pół światu, a trzy czwarte chuja warte.
|
|
 |
nie znam kobiety, która po zerwaniu z facetem, którego kocha nad życie nie poszła z przyjaciółkami na piwo, nie zapaliła szluga, nie rozmazała misternego makijażu, nie użalała się nad sobą, nie zwalała wszystkiego na siebie, mimo tego, iż jest Bogu ducha winna.
|
|
|
|