 |
Raz na jakiś czas w naszym życiu pojawia się osoba, po której sprzątamy latami.
|
|
 |
On nawet nie wie, ile szczęścia ma w swoich oczach
|
|
 |
Mam problem, mam poważny problem z przeszłością, no i w chuj teraźniejszych problemów, wciąż mam dość sporo nałogów, wciąż zbyt wielu ludzi uważa mnie za swojego wroga, nadal wybieram facetów z którymi z góry skazana jestem na niepowodzenie i bycie niedocenianą, nadal obiecuje sobie że wszystko ponaprawiam, że jakoś to będzie, głupia, naiwna ja, wciąż nie dopuszczam do świadomości faktu, że od jakiegoś czasu nie mogę się w tym wszystkim odnaleźć.
|
|
 |
Nie mam pieniędzy, czasu, papierosów, Ciebie.
|
|
 |
ludzie po alkoholu nie mówią głupot, są po prostu szczerzy.
|
|
 |
Dałam radę, bo wiedziałam że muszę. |
|
|
 |
Różnica poglądu czy może różnica wieku
Ej dorośnij człowieku słyszę ciągle ten szczegół
Już nie gadaj, poraz enty jak odpalam jointa
Bo i tak to nic nie da mała, Oj tam Oj tam
|
|
 |
A weź mi powiedz, czy cokolwiek ma sens tutaj ?
|
|
 |
Kocham takie leniwe, ciepłe niedziele, kiedy palimy papierosy na balkonie, gadamy o głupotach i jesteśmy całkiem trzeźwi, takie niedziele kiedy nie myślimy o poniedziałku, oglądamy obrzydliwe filmiki,kłócimy się kto był najładniejszy w Skinsach albo łazimy do małego centrum i ku zdziwieniu ekspedientek, które nas znają, kupujemy tylko czekoladę i energetyki, takie niedziele, które zapychamy sobie setkami drobiazgów, wymianami zdań, śmiechem i muzyką, takie niedziele kiedy istnieją tylko Oni, kiedy nie potrzebuje nawet Ciebie.
|
|
|
|