 |
|
Czasami ten cel nie do osiągnięcia jest na wyciągnięcie ręki, a gdy w końcu go zdobędziemy okazuję się,że jest całkiem inny niż wtedy gdy był nieosiągalny / oszoomiona
|
|
 |
|
A może szczęściem nie wolno się afiszować? Tylko trzeba je trzymać dla samego siebie, samemu się cieszyć.. tak.. po prostu żeby nie znikło? / oszolomiona
|
|
 |
|
Zwariowałam? no chybaa.. ale to jakoś wszystko ze mnie spływa / oszolomiona
|
|
 |
|
Gdzie się podziała magia tego co było kiedyś? / oszolomiona
|
|
 |
|
Zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć wszystko prysło jak mydlana bańka / oszolomiona
|
|
 |
|
afiszowanie się z miłością jest dla mnie jak trąbienie o pomidorówce na obiad niby
nikogo nie rusza, ale wystarczy powiedzieć to w nieodpowiednim miejscu i kogoś
zaczyna bolec, ze on od dwóch lat leci na sucharach i maśle.
|
|
 |
|
Wychodzę z domu, idę zajebać dla życia, bo pluje mi w marzenia.
|
|
 |
|
nic tak nie krzywdzi jak przypadkowe słowa dające nadzieję.
|
|
 |
|
Nagle nachodzi mnie ogromna tęsknota. Do niego, do porannego dzień dobry i wieczornego dobranoc, do przytulenia. Proste słowa, gesty, ale z ogromnym ładunkiem emocjonalnym.
|
|
 |
|
I gdyby nie było tęsknoty byłabym najszczęśliwszą istotą w tym niezrozumiałym świecie..
|
|
 |
|
Najważniejsze jest, aby w najgorszych chwilach znalazł się ktoś kto zatańczy dla ciebie swój taniec i sprawi, że łzy, które pojawiły się w oczach nagle znikają..
|
|
|
|