![A kurwa żebyś się jutro rudy obudził chuju. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
A kurwa żebyś się jutro rudy obudził, chuju./esperer
|
|
![Niektórych pożegnań nie ma dlatego bo stchórzyłeś. Nie żegnasz się bo chcesz uniknąć łez. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Niektórych pożegnań nie ma dlatego, bo stchórzyłeś. Nie żegnasz się, bo chcesz uniknąć łez./esperer
|
|
![Zostawiam to bez żalu. Ruszam do przodu i dobrze mi z tym. Bez związków durnych zakochań i zobowiązań. Jestem ja tylko ja jestem na piedestale mojego życia. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Zostawiam to bez żalu. Ruszam do przodu i dobrze mi z tym. Bez związków, durnych zakochań i zobowiązań. Jestem ja, tylko ja jestem na piedestale mojego życia./esperer
|
|
![Myśli że mnie zranił. Myśli że swoim odejściem sprawił że świat mi się zatrzymał serce zwolniło do minimum a oczy już zawsze będą zaszklone łzami. Gówno prawda. Kiedyś dawno temu oddałam komuś swoje serce. Zrobiłam to bezmyślnie od tak na dłoniach podarowałam komuś siebie bezpowrotnie. I to wtedy życie mi się zatrzymało i coś we mnie umarło. Teraz mogę kochać mogę mówić że kocham mogę być szczęśliwa i śmiać się ale nikt nie złamie mnie już tak bardzo jak ktoś to zrobił dwa lata temu. Z nikim nie będzie tak bardzo i już nikt nie dostanie tego miana największego skurwysyna bo nikt nie zrani mnie już tak bardzo jak tamten. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Myśli, że mnie zranił. Myśli, że swoim odejściem sprawił, że świat mi się zatrzymał, serce zwolniło do minimum, a oczy już zawsze będą zaszklone łzami. Gówno prawda. Kiedyś, dawno temu, oddałam komuś swoje serce. Zrobiłam to bezmyślnie, od tak na dłoniach podarowałam komuś siebie, bezpowrotnie. I to wtedy życie mi się zatrzymało i coś we mnie umarło. Teraz mogę kochać, mogę mówić, że kocham, mogę być szczęśliwa i śmiać się, ale nikt nie złamie mnie już tak bardzo jak ktoś to zrobił dwa lata temu. Z nikim nie będzie tak bardzo i już nikt nie dostanie tego miana największego skurwysyna, bo nikt nie zrani mnie już tak bardzo jak tamten./esperer
|
|
![Patrząc na Twoje zachowanie widzę że zrobiłeś mi wielką przysługę zrywając. Dziękuję. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Patrząc na Twoje zachowanie, widzę, że zrobiłeś mi wielką przysługę zrywając. Dziękuję./esperer
|
|
![Są momenty kiedy tak kurewsko tęsknie kiedy nie mogę sobie już poradzić z otaczającą mnie rzeczywistością. Nienawidzę przepłakanych nocy przygryzionych warg i łamiącego się serca. Wspomnienia bolą choć przecież nawet nie mogę ich dotknąć. Są momenty kiedy chcę się wyć z żalu i bezradności. Są też momenty kiedy mam kompletnie wyjebane. Wciskam się w ładne ciuchy idę na imprezę ze znajomymi i u przypadkowych facetów zostawiam swój ból. Nie umiem się określić nie wiem czy zaczynam żyć czy umierać. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Są momenty kiedy tak kurewsko tęsknie, kiedy nie mogę sobie już poradzić z otaczającą mnie rzeczywistością. Nienawidzę przepłakanych nocy, przygryzionych warg i łamiącego się serca. Wspomnienia bolą, choć przecież nawet nie mogę ich dotknąć. Są momenty, kiedy chcę się wyć z żalu i bezradności. Są też momenty, kiedy mam kompletnie wyjebane. Wciskam się w ładne ciuchy, idę na imprezę ze znajomymi i u przypadkowych facetów zostawiam swój ból. Nie umiem się określić, nie wiem czy zaczynam żyć czy umierać./esperer
|
|
![Wiesz co jest kurwa przykre? Potrzebuję Cię w każdej minucie mojego życia a Ty nawet nie tęsknisz. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Wiesz co jest kurwa przykre? Potrzebuję Cię w każdej minucie mojego życia, a Ty nawet nie tęsknisz./esperer
|
|
![I mam dość tych dziwnych znajomości których jestem więźniem. Chcesz to przychodź nie to nara. Ile razy można dać się połamać? esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
I mam dość tych dziwnych znajomości, których jestem więźniem. Chcesz to przychodź, nie to nara. Ile razy można dać się połamać? /esperer
|
|
![Czasami po prostu musisz odpuścić. Nie dlatego że Ci nie zależy ale dlatego że w pewnym momencie duma powinna być najważniejsza bo potem tylko ona Ci zostaję. Musisz rozkurczyć palce i puścić coś co do tej pory tak mocno próbowałaś utrzymać. Nie zapomnisz ale łzy będą kapać z wysoko podniesionych policzków spadając zaraz u Twoich dziesięcio centrymetrowych szpilek. Serce od razu Ci się nie zrośnie ale za jakiś czas spojrzysz w przeszłość i pomyślisz że straciłaś wszystko ale nigdy nie straciłaś poczucia własnej wartości. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Czasami po prostu musisz odpuścić. Nie dlatego, że Ci nie zależy, ale dlatego, że w pewnym momencie duma powinna być najważniejsza, bo potem tylko ona Ci zostaję. Musisz rozkurczyć palce i puścić coś, co do tej pory tak mocno próbowałaś utrzymać. Nie zapomnisz, ale łzy będą kapać z wysoko podniesionych policzków, spadając zaraz u Twoich dziesięcio-centrymetrowych szpilek. Serce od razu Ci się nie zrośnie, ale za jakiś czas spojrzysz w przeszłość i pomyślisz, że straciłaś wszystko, ale nigdy nie straciłaś poczucia własnej wartości./esperer
|
|
![Mnie się nie da kochać. Na początku oczywiście niektórzy próbują. Mydlą oczy że jestem ważna że jedyna i taka wyjątkowa. Dają nadzieję i twierdzą że nigdy nikogo tak jak mnie że właśnie na mnie czekali całe swoje życie. Stawiam z nimi znowu te same pierwsze kroki znowu te same złudzenia i kiedy czuję się już pewnie na nogach oni odchodzą. Znowu kłamią w oczy że znajdę lepszego że to chodzi o nich że zasługuję na wszystko co dobre że jestem dla nich za wspaniała. I znowu jestem sama z drżącą wargą i łzami w oczach. Nie ma nikogo kto mógłby mnie pokochać tak naprawdę na zawsze na dobre i na złe. Zawsze kochają na chwilę a tylko ja kocham na wieczność. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Mnie się nie da kochać. Na początku, oczywiście niektórzy próbują. Mydlą oczy, że jestem ważna, że jedyna i taka wyjątkowa. Dają nadzieję i twierdzą, że nigdy nikogo tak jak mnie, że właśnie na mnie czekali całe swoje życie. Stawiam z nimi znowu te same pierwsze kroki, znowu te same złudzenia i kiedy czuję się już pewnie na nogach, oni odchodzą. Znowu kłamią w oczy, że znajdę lepszego, że to chodzi o nich, że zasługuję na wszystko co dobre, że jestem dla nich za wspaniała. I znowu jestem sama, z drżącą wargą i łzami w oczach. Nie ma nikogo kto mógłby mnie pokochać tak naprawdę, na zawsze, na dobre i na złe. Zawsze kochają na chwilę, a tylko ja kocham na wieczność./esperer
|
|
![Teraz widzę ile popełniłam błędów i jak bardzo potrafiłam ranić osobę którą kocham. Widzę jak często odpuszczałam bo brałam ją za pewnik i sądziłam że zniesie wszystko bo taki jest jej obowiązek. Kurczę się w sobie kiedy myślę jak często mogłam naprawiać a wolałam niszczyć wybierając kłótnie pretensje i wieczne fochy. Nie do końca umiałam wyrażać własną miłość sądząc że wtedy będę tak cholernie słaba i żałosna a nigdy nie chciałam taka być. Bałam się kochać otwarcie bo kiedy coś ukrywamy to potem mniej boli bo łatwiej się udaję. Nigdy nie powiedziałam mu tego wszystkiego co chciałam zawsze gdzieś tam w środku się cofałam bo łatwiej było się obrazić niż przyznać że sobie nie radzę. Łatwiej było zgrywać obojętność niż otworzyć mu całe serce. To już nic nie zmieni nas już nie ma ale kocham Cię naprawdę. Przepraszam że dopiero teraz. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Teraz widzę ile popełniłam błędów i jak bardzo potrafiłam ranić osobę, którą kocham. Widzę jak często odpuszczałam, bo brałam ją za pewnik i sądziłam,że zniesie wszystko, bo taki jest jej obowiązek. Kurczę się w sobie, kiedy myślę jak często mogłam naprawiać, a wolałam niszczyć, wybierając kłótnie, pretensje i wieczne fochy. Nie do końca umiałam wyrażać własną miłość, sądząc, że wtedy będę tak cholernie słaba i żałosna, a nigdy nie chciałam taka być. Bałam się kochać otwarcie, bo kiedy coś ukrywamy to potem mniej boli, bo łatwiej się udaję. Nigdy nie powiedziałam mu tego wszystkiego co chciałam, zawsze gdzieś tam w środku się cofałam, bo łatwiej było się obrazić niż przyznać, że sobie nie radzę. Łatwiej było zgrywać obojętność, niż otworzyć mu całe serce. To już nic nie zmieni, nas już nie ma, ale kocham Cię, naprawdę. Przepraszam,że dopiero teraz./esperer
|
|
|
|