 |
|
chciałabym odejśc natychmiast, albo najlepiej jeszcze wczoraj.
|
|
 |
|
do you ever wish she was me?
|
|
 |
|
wystarczy godzić się z tym co nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne, i znosić rzeczy nie do zniesienia.
|
|
 |
|
Twoje wyobrażenie o mnie jest urobione z materiałów zapożyczonych od siebie i od innych. To, co o mnie myślisz, jest zależne od tego, co myślisz o sobie. Może stwarzasz swoją opinię o mnie z materiału, który radbyś wykreślić ze swego wyobrażenia o sobie. Może ona jest też odbiciem tego, co inni ludzie myślą o tobie. Możliwe również, że myślisz o mnie właśnie to samo, co ja o tobie.
|
|
 |
|
Dobrze wiem,że czasem bardzo trudno mnie kochać,ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach. | PŁOMIEŃ 81
|
|
 |
|
Jebany skurwiel bez uczuć, będący dla mnie ideałem. | fuckyouwhore
|
|
 |
|
Nie potrafię przestać żyć wspomnieniami. | fuckyouwhore
|
|
 |
|
Jesteś jedyną osobą, która wie o mnie kompletnie wszystko, moje przyjaciółki wiedzą o mnie mniej niż Ty, a to coś znaczy. | fuckyouwhore
|
|
 |
|
pamiętam jak po jednym telefonie do Niego, po krótkiej chwili zjawiał się w drzwiach witając tak słodko jak zawsze. przytulał me zmarznięte ciało pozwalając wtulić się w swą bluzę, której zapach tak bardzo uwielbiałam. godzinami potrafił siedzieć przy mnie i trzymając kurczowo za rękę łączyć Nasze usta w jedną, tak idealną całość. za każdym razem gdy zauważał łzy spływające po policzkach, rękawem bluzy delikatnie wycierał je mówiąc jak bardzo nienawidzi kiedy płaczę, gestem zamykał usta kiedy krzyczałam. wytrzymywał ze mną za każdym razem, pomimo tego, że bywało między nami ciężko to był, na wyłączność. | endoftime.
|
|
 |
|
zawsze znajdzie się ktoś, kto musi wtykać nos w nie swoje sprawy i komplikować innym życie i gdy mysli, ze osiagnela sukces i spierdoliła nam sens życia, nagle okazuje się, że wcale jej się nie udało i i tak wyszło na nasze. Wtedy ta osoba nie daje za wygraną i będzie nam tak zatruwać zycie do usranej śmierci.
|
|
 |
|
Bo jego już nie ma. Odszedł, zostawił. Dusisz się powietrzem, a serce nie chcę pompować czerwonej mazi. Nie radzisz sobie z uczuciami, sobą i innymi, nie ogarniasz jednym słowem i choćbyś nie wiadomo jak bardzo chciała wiesz, że nie zapomnisz. Nie zapomnisz, bo nawet gdy powiedziałaś 'żegnaj' było to najsmutniejsze pożegnanie w historii romansu,które kryło w sobie tysiące wyznać,które i tak sprowadzały się do jednego 'wróć, bo bez Ciebie nie dam rady'. /esperer
|
|
|
|