 |
nowy dzień rodzi nowe paranoje .
|
|
 |
czasami nie lubię samej siebie, więc nie wymagam tego od innych .
|
|
 |
siebie ciągle bardzo mało znam
|
|
 |
i chuj
- pomyślałam , bo myślę raczej zwięźle
|
|
 |
zabija mnie świadomość , że nigdy już nie będzie tak samo.
|
|
 |
Nawet jeśli jestem cyniczna,dziwna, egoistyczna, naiwna, wredna, psychiczna, fałszywa, dwulicowa, nietolerancyjna,brzydka, zarozumiała, obłudna, okrutna, podejrzliwa, zdradliwa, samolubna to CHUJ ci do tego.
|
|
 |
słyszysz?
- nie.
- a kiedyś biło.
|
|
 |
moją największą wadą jest życie przeszłością
|
|
 |
nie miewam obsesji, miewam paranoje
|
|
 |
Na wspomnienia trzeba zapracować.
|
|
 |
Nauczyli nas regułek i dat,
Nawbijali nam mądrości do łba,
Powtarzali, co nam wolno, co nie,
Przekonali, co jest dobre, co złe.
Odmierzyli jedną miarą nasz dzień,
Wyznaczyli czas na pracę i sen.
Nie zostało pominięte już nic,
Tylko jakoś wciąż nie wiemy jak żyć.
|
|
 |
Sobota. Dzień w którym mam zwyczaj sprzątać, uczyć się i odrabiać lekcje i planować sobie przyszły tydzień, miesiąc rok, życie.
Czasami lubie tak sobie porozmyślać i pookładać to wszystko.
|
|
|
|