 |
_-kocham cie ! -ale o co chodzi ? || ms.inlove
|
|
 |
_mówi sie że ten ktoś powinien znaleść klucz do naszego serca. hmm ? no okej. wiem to taka metafora czy coś tam. ale po jakiego pitolić takie głupoty skoro nasze 'serce' to tylko organ znajdujący sie po lewej stronie klatki piersiowej. i co niby ja tam kogoś mam kto mi jest przeznaczony i że nie mogę bez niego żyć ?! ha jasne, żyć bez niego sie da, bo to nie on daje mi życie tylko krew która pompuje sie non stop. to nie przez niego umrę może jedynie dzięki niemu. on jedynie może znajdować sie w mojej głowie. tak, tam potrafi siedzieć 365 dni w roku, ale nie w sercu - to tylko jebany organ! || ms.inlove
|
|
 |
|
tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz. tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.
|
|
 |
_mówiłeś na zawsze razem, nigdy sie nie rozstaniemy. - mając 8 lat. tak ? a co teraz ? teraz sie nie liczy ? to że jestem w innym kraju a ty siedzisz sobie w polsce, w naszym bloku. pod moja klatka. może czasem spoglądniesz w okna 'hy.. ona tam mieszkała.' wspominasz wspólne wakacje 2 lata pod rząd ? obiecałam że przylece na świeta, nie wypaliło. potem że na sylwka, też nie wypaliło. ! i co ja mam cie przepraszać ?! to ty obiecałeś że nie wylece nie polece ! ha dziecinne. głupia byłam że wierzyłam.. no cóż nie patrzy sie na świat realistycznie mając 8 lat. nie miałeś odwagi napisać do mnie na gadu ?! bo co ? wiedziałeś że nie bedzie o czym gadać. ja też. jednak napisałam, nawet nie odważyłeś odpisać - kochanie szkoda ! || ms.inlove
|
|
 |
_taa . jutro ?! miałam pić i zapominać o tobie. jednak ? nic nie wypali. spędzę ten jebany dzień siedząc w pokoju przy dennych komediach romantycznych ! bo ? oni postanowili zaprosić dziunie. super, sory ale nie bede bawić sie z marginesem. niestety po raz drugi nic nie wyjdzie. nie wyjdze zapominanie o tobie, napewno sie nie spełnią postanowienia. jak zwykle. czasem mam ochotę żebyś sobie kogoś znalazł i żebym sie o tym dowiedziała. czemu ? bo może wtedy bym sie wkońcu poddała i nie myślała bym o tobie 24/7 wiem też by bolał fakt że amsz kogoś. prosze cie zacznij ten rok od wyznań lub od innej lali ! || ms.inlove
|
|
 |
|
Nie , mamo . To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć , wymazać z pamięci i pójść naprzód . Tak wiem , że mam pietnaście lat . Ale zrozum , nie jestem już tym dzieckiem , które biega ze swoim różowym misiem ... Nie .. zaraz , ja nigdy nie miałam różowych misiów ... Mamo spróbuj sobie to wyobrazić . Kiedy go nie widzę , czuję jak wszystko we mnie szaleje . Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało . Uwielbiałam z nim rozmawiać . O wszystkim , nawet o tym , jakiego batona ostatnio zjedliśmy . Przy nim czułam się bezpieczna , wystarczyła tylko jego obecność . Przy nim byłam szczęśliwa . Wiesz mamo , gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym , a potem się to straci , to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć . Kocham go , mamo . Kocham go tak cholernie mocno , że oddałabym za niego wszystko , mimo tego , że mam przecież tylko pietnaście lat.
|
|
 |
_sweetheart forget about me ! || ms.inlove
|
|
 |
_patrzeć jak idziesz z nią, kochasz ją , jesteś z nią.. | agnieszka chylińska - niebo
|
|
 |
_wariatek się nie kocha. wariatki można lubić. niektórzy je nawet uwielbiają. wariatki śmieszą. wkurzają. rozbawiają. są świetnymi kumpelami. potrafią słuchać. można im się zwierzać. ale nigdy nie będą najważniejsze. bo przecież to tylko wariatki. i w końcu przestają być potrzebne. aą za głośne. i niewielu wie, że one też mają uczucia. i potrafią płakać. wariatek się nie kocha. nie od tego są. może za mało im zwyczajności po prostu? bo z wariatką trudno jest długo wytrzymać.może dlatego są niekochane? wariatek się nie da pokochać. tak prawdziwie. do bólu. wariatki zawsze będą tylko wariatkami. || ms.inlove
|
|
|
|