 |
_nienawidzę cię za to, że codziennie trzymając mnie za rękę powtarzałeś: nigdy cię nie opuszczę. więc gdzie jesteś, pytam się, gdzie jesteś do cholery? || ms.inlove
|
|
 |
_Przykre. Patrzę na dziewczynę, której właśnie pęka serce. Na dodatek ta dziewczyna jest do mnie nieziemsko podobna. || ms.inlove
|
|
 |
_rozłąka stanowi część mojej podróży || ms.inlove
|
|
 |
_Ile razy oferowaliśmy naszą miłość komuś, kto na to nie zasługuje. Ile razy spotykaliśmy się z obojętnością i odrzuceniem, ale warto szukać i nigdy nie rezygnować z miłości, która sprawia, że żyjemy. || ms.inlove
|
|
 |
_ile razy jeszcze sie poddam ? || ms.inlove
|
|
 |
_nigdy nie mów zbyt dużo razy "kocham, lubię, szanuję" itp. Zbyt często powtarzane słowa tracą swoją magię. || ms.inlove
|
|
 |
_ Byłeś moim ulubionym uzależnieniem. || ms.inlove
|
|
 |
kiedy mowie 'tak wszystko jest okej' to mam nadzieje że wtedy właśnie ten ktoś spojrzy mi w oczy przytuli mocno i powie 'wiem że nie jest.' || ms.inlove
|
|
 |
_chcę czuć, że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza, że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. że mnie doceniasz i że jestem tą jedyną, dla której zrobiłbyś wszystko. - nooo chyba śnie! jesteśmy w XXI wieku, a ja chce miłości ?! od kolesia który woli mieć panne na impreze
|
|
 |
_nie widzieliśmy sie przez kilka tygodni, z powodu mojej anginy i jego ocen które wyszły na wywiadówce. spotkaliśmy sie w parku po szkole. czekał koło piaskownicy bo był z młodszym bratem, podeszłam zasłoniłam mu oczy, i rzuciłam tekst 'zgadnij kto to.' nie obchodziło go to czy bym przyszła czy nie. 'wiec jak tam twoje oceny poprawiłeś?' 'noo raczej.. obchodzi cie to?' 'a co nie powinno? przecież przez nie nie mogliśmy sie widywać..' 'przez twoją angine też' nie było o czy gadać nie obchodziło go jak sie czuje, czy już wszystko okej.. nic! 'eyy, co sie dzieje?! nic nie mówisz siedzisz cicho! może lepiej bedzie jak pójde!?' wstałam i poszłam w kierunku bloków. usiałam na łąwce za drzewami, widziałam jak jakaś inna panna podchodzi do ciebie, całujesz ja w polik, i jestes cały w skowronkach. zadzwoniłam do ciebie 'ty idioto! koniec z nami!' 'co ?! .... jak to' 'tak to! popatrz do tyłu, jak niewierzysz.' zauwarzył że widziałam cała akcje. już nic z tego nie bedzie! || ms.inlove
|
|
 |
_-mamo nie dam rady. -kochanie to zakończ tą cała szopke, z tym palantem. nawet niewie ile traci. -mamo nie mów tak! przecież wiem że sa lepsze ode mnie. -nie niema. jestes jednyna w swoim rodzaju. potrafisz być zwariowana ale też w tym samym momencie opanowana. jesteś inna, wiesz o tym dobrze, bardzo dobrze. -no to powiedz mi czemu on woli siedzieć tam z tymi lateksami na tej jakiejś głupiej imprezie a nie ze mna? -bo jest palantem, woli jakieś inne laski które lecą na niego bo jest przystojny i umie sie ubrać no i że ma kase, a ty na niego bo ? -...bo go kocham! i wcale nie lece na jego kase.! -widzisz tym sie różnisz od innych, on im imponuje i to lubi. - wtedy zrozumiałam że z mama moge gadac dosłownie o wszytskim. || ms.inlove
|
|
 |
_pan z geografii, zadał na zadanie na lekcji mieliśmy opisać nasze wymarzone miejsce zamieszkania. wiekszość osób z mojej klasy wymieniało zadziwiające miasta czy nawet państwa, typu Hollywood, Paryż czy Helsinki. Kiedy była moja kolej wiedziałam że pan sie zdziwi moim wyborem, ja wybrałam pustynie, pytał czemu i wgle.. powiedziałam tylko dlatego że tam bede mogła być sama, bez nikogo kto bedzie zatruwał mi życie przez jakiś czas a potem odejdzie niby w poszukiwaniu czegoś czego nie znajdzie, dlatego wole być sama niż z kimś dla kogo jestem nikim. || ms.inlove
|
|
|
|