 |
_najlepszy lek na cały ból, całe zło. || ms.inlove
|
|
 |
_chcę , żeby wróciły momenty , w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę , tak jak tamtej imprezowej nocy , abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach , które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce , mimo to , że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę , żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi , że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem , że nie chcę się wiązać , a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz , że liczy się tu i teraz . poprosisz , żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz , że w szkole zapomnimy o tym , co się tutaj stanie . kurwa chce tej miłości . tej " miłości na chwilę " . na czas trwającej piosenki . || ms.inlove
|
|
 |
_po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku , na którym spędzali razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując , że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu .. robisz ? - tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię . - tęsknię || ms.inlove
|
|
 |
_na twój widok dostaje palpitacji serca. || ms.inlove
|
|
 |
_wena przybywa gdy patrzę na jego zdjęcia . chciałam je spalić , on nie ma pojęcia jak ważny był dla mnie przez ponad rok . teraz trzeba zrobić do przodu krok . zapomnieć o idiocie co zniszczył życie . mam to już gdzieś - powiem Ci skrycie . || ms.inlove
|
|
 |
_kocham cię za to , że bluzgasz , pijesz , palisz , ćpasz etc . za wszystkie twoje wady , których kiedyś nie mogłam znieść . || ms.inlove
|
|
 |
_na kolejnej , nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni - chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach , inni prawie chrapali z głową na ławce , a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę . po 30-minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania , nauczycielka wstając z krzesełka spytała : - ktoś ma jakieś pytania ? . - uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę : - pani profesor , co to jest miłość ? - i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie . nie , jednak nie wszystkich . ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji . słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem . to była cała , konkretna odpowiedź , którą usłyszałam , i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa . || ms.inlove
|
|
 |
_powiedziałam ci że zaczynam palić. od nowa. napisałeś że masz wkurwa i że mam sie nie odzywać do ciebie. jeśteś na mnie bardzo obrażony. stwierdziłam że nie możesz mi nakazać czy zakazać ze mam palić czy nie. wyłączyłeś gg. po 15 minutach byłeś u mnie. mama wpuściła cie do pokoju. 'nie odzywaj sie do mnie, mam focha.' 'hmm wiesz to ty tu przyszedłeś' 'jak mogłaś obiecałaś że nie bedziesz wiecej jarać. przecież skończyłaś po tym jak sie rozstaliście...' 'no właśnie wtredy nie potrzebowałam nikogo ale teraz brakuje mi tych dni spedzonych z nim. nie nie chce do niego wrócić. ale wiem że jest ktoś na kim mi zależy, mam nadzieje że jemu też... niezrozumiesz' -zastanwaiałam sie czy nie powiedziałam za duzo. 'jak obiecam ci że powiem ci coś co wywróci twoje życie do gory nogami przestaniesz palić?' 'noo chyba.' 'wiec.......' widziałam jaki czerony zaczynałeś sie robic na policzkach. poeszłam bliżej 'tak tak już nie bede.. też cie kocham głuptasie.' || ms.inlove
|
|
 |
_
Jesteś jedynym facetem, który mnie w ten sposób onieśmiela. Kiedy uśmiechasz się do mnie, czuje że jestem najszczęśliwszą osobą na świecie, ale kiedy już do mnie zagadasz ja nie umiem nic sensownego odpowiedzieć. miłość ? || ms.inlove
|
|
 |
_Nie mów mamie że się kochasz w chuliganie. nawet jeśli to on kocha najbardziej. || ms.inlove
|
|
 |
_Puszczać bańki mydlane, śmiać się i całować przy świetle wschodzącego słońca.|| ms.inlove
|
|
 |
_Bezczelnie stałeś mi się powietrzem. || ms.inlove
|
|
|
|