 |
Po ogarnięciu zaspania, porannej toalety, ciuchów i transportu
- wchodzę do tego budynku potocznie nazywanego szkołą
i pierwsza myśl jaka mi się nasuwa to ' co ja tu do chuja robię ' ?
|
|
 |
Za autobusem i facetami nie ma co gonić , jak nie ten , to następny.
|
|
 |
-Już wszystko między nami w porządku?
- Nie wszystko, ale tyle ile się da - odparłam.
- Pewnie każdy związek jest narażony na problemy,
nie zawsze wszystko idzie gładko.
Nie brałam jedna pod uwagę tak poważnych przeszkód.
|
|
 |
Czy uczucia zawsze muszą boleć ? O tym nie mówili w szkole ..
|
|
 |
Czemu nie potrafisz wyczytać tęsknoty z moich oczu? Dlaczego nie słyszysz krzyku w mym milczeniu? Przecież mówię Ci tak dużo lecz Ty jesteś głuchy na moją miłość.
|
|
 |
nie potrzebuję kwiatów, czekoladek, misiaków.
wszystko mogę kupić w sklepie za rogiem.
potrzebuję Ciebie i Twojej miłości,
|
|
 |
Przyszło mi na myśl, że na całym świecie, nie ma drugiej pary oczu, które patrzyły by na mnie z taką siłą i widziały mnie tak wyraźnie.
|
|
 |
jesteś ze mną zawsze kiedy cię potrzebuje, wspierasz mnie we wszystkim co robię, dajesz siły aby zmierzyć się z rzeczami niemożliwymi. wiesz o mnie tak wiele, z tobą potrafię śmiać się ze wszystkiego, bo rozumiesz mnie jak nikt. uwielbiam spędzać z tobą wieczory kiedy pilnujesz mnie bo ja za dużo wypije albo kiedy po prostu leżymy przed tv oglądając głupie seriale. jeszcze nikt nigdy nie martwił się tak o mnie, nie potrafił odczytać moich pragnień, ty rozumiesz mnie bez słów. to dla mnie rezygnujesz ze swoich planów, bo 'jestem dla ciebie wszystkim' . i to dla mnie potrafisz przyjść o drugeij w nocy tylko po buziaka na dobranoc.
|
|
 |
i ten jego cholernie słodki uśmiech, który doprowadza mnie do szaleństwa, lecz lepiej pozostać w poczekalni marzeń, niż pchać się na upór po bilet do szczęścia.
|
|
 |
Niech nikt nie mówi mi, że przyjaźń między byłymi kochankami jest możliwa.
Nie jest. Życzysz ukochanej osobie szczęścia, nakładasz uśmiech
na twarz tak dla niepoznaki, a w głębi serca cierpisz patrząc na jej uśmiechnięta twarz.
Ten uśmiech nie należy już do Ciebie...
|
|
 |
Skłamałabym powiedziawszy że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni kiedy jest w każdej godzinie, a takie
godziny kiedy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapie
się również na tym, że wypatruje jego twarzy w ulicznym tłumie, ale wiem że to nie możliwe żebym ją w nim
znalazła. Ale nie mogę się powstrzymać, to silniejsze ode mnie. Ciągle przyciskam twarz do brudnej szyby i moje
oczy nadal są wilgotne kiedy 'przypadkiem' przejeżdżam obok miejsc gdzie spędzaliśmy razem czas. Najgorsze są
drobiazgi, kiedy usłyszę piosenkę której słuchaliśmy, kiedy ktoś wymówi tytuł filmu o którym rozmawialiśmy.
Kiedy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, kiedy gdzieś usłyszę jego imię.
Ciągle bliskie i ukochane.
|
|
 |
i nie proś mnie, bym przestała Cię kochać.
wymagasz rzeczy, których nie jestem w stanie spełnić.
|
|
|
|