 |
nie mogę. po prostu nie mogę. ta świadomość samotności, kiedy On przechodzi tuż koło mnie każdego dnia wypala mnie od wewnątrz..
|
|
 |
Czy poprosisz Mnie o kolejny taniec gdy muzyka dobiegnie końca...?
|
|
 |
Mam nadzieję, że tych miesięcy będzie jeszcze bardzo dużo, szczerze
mówiąc mam nadzieję, że będziemy razem do usranej śmierci i ba,
nawet śmierć nas nie rozłączy. Już tyle osób chciało nam przeszkodzić,
tyle osób chciało nas rozdzielić i nikomu się nie udało, bo jesteśmy
wyjątkowi i jedyni w swoim rodzaju. Nauczyłeś mnie takiej prawdziwej,
bezinteresownej miłości, którą kocham z dnia na dzień coraz mocniej.
Nigdy mi się nie znudzisz, na to nie ma najmniejszych szans. Uwielbiam
jak wysyłasz mi takie śliczne teksty na gg, jak łazimy całymi dniami po
mieście, choćby było 100 stopniu upału , albo mrozu. Jesteś dla mnie tak
ważną osobą, że
gdyby Cię kiedyś zabrakło, to sama nie dałabym sobie rady, nie chciałoby mi
się nawet żyć. A tak wiem, że mam dla kogo i jestem szczęśliwa,
najszczęśliwsza ze wszystkich .
|
|
 |
Wtedy kiedy mi zależało na Tobie byłam dla Ciebie nikim.
Teraz kiedy Tobie zależy na mnie mam skakać z radości ?
Ile jeszcze będziesz bawić się cudzymi uczuciami ?
Nie mów o nich jeśli nie istnięją.
Nie wiesz jak o rani...
|
|
 |
Napisałeś? Tak. I co? Jak się czujesz? Źle. Dlaczego? Po prostu, mogłem nie pisać. Mogłem mieć nadzieję na to chociaż, że ona chce ze mną pisać. A teraz? Pff, teraz nie ma nic. Mogłem nie pisać. Nie przejmuj się. Będzie dobrze słyszysz? Będzie git. Nie będzie. Ale zrozum to, że napisałeś. No i co z tego? Jak to, co z tego? Przełamałeś się. Teraz poczekaj aż ona się przełamie. Nie zrobi tego. Skąd ta pewność? Bo ją znam, Tak? Spójrz na telefon. Po co? No spójrz, dostałeś sms. Od niej? Tak. Odczytaj. Co napisała? Hmm? Dwa słowa napisała. Jakie? Te najważniejsze. I powiedz mi, jak teraźniejszość może Cię dobijać? Musisz działać! Od Ciebie ona zależy! Nie zapominaj o tym. Przełam dumę, strach, obawy, działaj! Wtedy nie będzie tylu problemów, tylu smutków, tylu pretensji do siebie i do innych. Obiecujesz mi to? Nie wiem. Jak to nie wiesz?! Chcesz żeby było dobrze? Tak. Kochasz ją? Tak. To teraz obiecaj. Obiecuje.
|
|
 |
- Dlaczego po prostu o nim nie zapomnisz?
- A mam Ci przypomnieć ile czasu Ty nie zapominałaś?
- Nie...
- No widzisz, więc zrozum. Nie mogę zapomnieć, jeszcze nie.
|
|
 |
Nigdy nie będzie tak PROSTO jak widnieje na koszulkach mijających mnie cwaniaków.
|
|
 |
Prawda jest taka, że wszyscy Cię skrzywdzą. Musisz tylko potrafić odróżnić tych, dla których warto cierpieć.
|
|
 |
tak. kolejny, cholernie pusty dzień w tym, zakichanym burdelu, potocznie zwanym 'życiem'.
|
|
 |
nieustannie zastanawiam się o czym myślisz ,
gdy tak głęboko patrzysz mi w oczy .
co widzisz i co czujesz , co chcesz mi powiedzieć ,
ale nie wiadomo dlaczego nie mówisz .
uwielbiam tę niemoc czytania ci w świadomości .
|
|
 |
Opanowana i stanowcza podeszła blisko niego i powiedziała mu prosto w twarz "spierdalaj"
i odeszła na pięcie, odchodząc miała ochotę wrócić i powiedzieć,
że tak naprawdę nie myśli i bardzo go kocha, ale tak nie zrobiła,
postanowiła sobie że będzie silna i nie wybaczy mu że tak ją skrzywdził.
Po chwili gdy już była daleko od niego odwróciła się i głośno rozpłakała,
bo on nawet nie popatrzył w stronę w którą odeszła.
|
|
 |
Ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. Prawda jest taka, że dorosłam.
Przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować, nauczyłam się,
że nie zawsze można być szczęśliwym, zaakceptowałam rzeczywistość.
|
|
|
|