 |
Chciałabym znowu tak czuć, mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha. Chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą, że dzwoni On.
|
|
 |
są takie momenty, kiedy świat się kończy. a życie zostawia nas samych, z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma.
|
|
 |
pytasz co u mnie ? troche sie pozmieniało, swoje rozjebane zycie powoli układam w całość
|
|
 |
- Naszym największym wrogiem jest miłość...Miłość jest jak morderca. Wcale nie jest ślepa. To kanibal o wyjątkowym ostrym wzroku. Przypomina wiecznie głodnego owada.
- A co jada ?
- Przyjaźń...pożera przyjaźń.
|
|
 |
Wiedziałam, że się mną bawisz, jednak tak trudno było sobie Ciebie odmówić.
|
|
 |
- Palę. Piję. Źle się uczę. Nigdy nie mam kasy. Jestem leniwa. Nie mam żadnych ambicji. Jestem...
- Jesteś miłością mojego życia wiec się zamknij i mnie pocałuj.
|
|
 |
Bycie z nim było trochę jak ucieczka z lekcji. Z jednej strony dość ryzykowne, z drugiej tak bardzo kuszące.
|
|
 |
Choć nie jesteś ani w 1% narkotykiem, nikotyną czy alkoholem to uwierz - uzalezniasz jak mało co.
|
|
 |
odnoszę wrażenie, że szczęście przyjaciół, jest czymś sto razy ważniejszym, niż szczęście tylko i wyłącznie nasze, a przynajmniej tak jest w moim przypadku. to samo tyczy się problemów bliskich ci osób - widząc, jak się z tym męczą, jak to przeżywają, rozrywa ci serce, i chcesz im w jakikolwiek sposób pomóc. bardzo lubię obserwować ludzi, widzieć ich wszystkie gesty, ruchy, mimikę, emocje wypisane na twarzy i przede wszystkim - w oczach. wystarczy spojrzeć na przyjaciela uśmiech i błysk w oczach; od razu wypełnia cię szczęście, jak za pomocą czarodziejskiej różdżki.
|
|
 |
Znowu musze udawać,
uśmiech przemycić na twarz,
że to nic,
że to tylko taki stan,
że ja tak mam.
|
|
 |
Najbardziej złoszczę się wtedy gdy siedzę spokojna i czekam,aż czajnik zagwiżdżę, a gdy sobie nie radzę zaczynam sprzątać cały dom. Gdy zaczynam wspominać parzę sobie duży kubek gorącej czekolady i sięgam zakamarków w poszukiwaniu czekolady, pralin czy zwykłego musu orzechowego. lubię zasypiać w makijażu i robić dziwne miny przed lustrem kiedy ładnie wyglądam, a gdy czuję odpowiedni dotyk mruczę subtelnie. Wybacz, ale inna być nie potrafię. Wybaczam, że nie kochasz mnie takiej.
|
|
 |
Obserwowałam jak wraz z oddechem i biciem serca unosi się Twoja klatka piersiowa, trzymałeś mnie wtedy za dłonie. W takich momentach myślałam, że potrafisz zatrzymywać czas
|
|
|
|