głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika zrozum_sens

Nie spałem pół nocy  gdy kłębiące się scenariusze zbliżającego się poranka  biły się w głowie o moje kreatywne zaangażowanie. Kiedy odchodziłem od tych wszystkich potencjalnych dialogów w najciemniejsze i bezgłośne miejsca umysłu i nie znajdowałem ukojenia bo ciemność huczała emocjami. Dziś będę niewyspany ale tak bardzo żywy.

darko dodano: 5 lipca 2024

Nie spałem pół nocy, gdy kłębiące się scenariusze zbliżającego się poranka, biły się w głowie o moje kreatywne zaangażowanie. Kiedy odchodziłem od tych wszystkich potencjalnych dialogów w najciemniejsze i bezgłośne miejsca umysłu i nie znajdowałem ukojenia bo ciemność huczała emocjami. Dziś będę niewyspany ale tak bardzo żywy.

Uwierz mi  niczego nie oczekuję  po prostu daj mi siebie więcej w słowach  chciałbym Cię poznać. Nie  nie wiem czego chcę  bo wiem zbyt mało  jedynie to jak jesteś piękna i jak uwielbiam Twój uśmiech  pokaż mi kim jesteś abym mógł rozchylić koszule czekając na strzał kupidyna  albo po prostu zwariować na twoim punkcie i zapominać gdzie idę.

darko dodano: 4 lipca 2024

Uwierz mi, niczego nie oczekuję, po prostu daj mi siebie więcej w słowach, chciałbym Cię poznać. Nie, nie wiem czego chcę, bo wiem zbyt mało, jedynie to jak jesteś piękna i jak uwielbiam Twój uśmiech, pokaż mi kim jesteś abym mógł rozchylić koszule czekając na strzał kupidyna, albo po prostu zwariować na twoim punkcie i zapominać gdzie idę.

Nie odzywam się  nie dlatego  że mam pustkę w głowie  po prostu mam Ci tyle do powiedzenia i nie wiem od czego zacząć.

darko dodano: 4 lipca 2024

Nie odzywam się, nie dlatego, że mam pustkę w głowie, po prostu mam Ci tyle do powiedzenia i nie wiem od czego zacząć.

Jutro  jutro może być wszytkim  mordercą snów  obłąkanymi szaleńcami którzy je spełniają  komikiem  który potknie się o stos nieporozumień  obłąkanymi  którzy pragną smakować nieba  człowiekiem w deszczu złudzeń i parą dusz złaknionych szczęścia. Wizję rozczarowań i zachwytów mieszają się w tym niecierpliwym oczekiwaniu  najlepsza karuzela od tak wielu dni.

darko dodano: 4 lipca 2024

Jutro, jutro może być wszytkim, mordercą snów, obłąkanymi szaleńcami którzy je spełniają, komikiem, który potknie się o stos nieporozumień, obłąkanymi, którzy pragną smakować nieba, człowiekiem w deszczu złudzeń i parą dusz złaknionych szczęścia. Wizję rozczarowań i zachwytów mieszają się w tym niecierpliwym oczekiwaniu, najlepsza karuzela od tak wielu dni.

Trudno pozbierać myśli  utknęły między nagłą radością i znanymi obawami. Jak zawsze nadzieje wzbiły się wyżej niż rozsądek  boję się  że jak zawsze spadną mi na głowę niczym kowadło i tym razem nie zostanie ze mnie już nic. Przysięgam nie zostanie nic  nawet potok słów bezsensownych zwierzeń.

darko dodano: 4 lipca 2024

Trudno pozbierać myśli, utknęły między nagłą radością i znanymi obawami. Jak zawsze nadzieje wzbiły się wyżej niż rozsądek, boję się, że jak zawsze spadną mi na głowę niczym kowadło i tym razem nie zostanie ze mnie już nic. Przysięgam nie zostanie nic, nawet potok słów bezsensownych zwierzeń.

Kiedy to się stało  kiedy pozwoliłem aby Twój uśmiech tak wpływał na mój dzień  a Twój głos niósł po żyłach wieści o sześciu? Już tęsknie za kolejnym dniem  może spróbuję czegoś co rozpali i twoje zmysły  co przejmie i twoje marzenia.

darko dodano: 27 czerwca 2024

Kiedy to się stało, kiedy pozwoliłem aby Twój uśmiech tak wpływał na mój dzień, a Twój głos niósł po żyłach wieści o sześciu? Już tęsknie za kolejnym dniem, może spróbuję czegoś co rozpali i twoje zmysły, co przejmie i twoje marzenia.

Wyrzucam dziś złudzenia  jak ubrania z poprzedniego sezonu. Kupie sobie nowe  do zabawy  gdzieś daleko od domu. Będę się przechadzał uliczkami  bez zbyt mądrych myśli  może będziesz moja  nim zapełnią się od suchych liści. Lato będzie nas piekło po spoconej skórze  lecz będę przysięgał  że się nie zadurzę  postaram się by moja dusza była nadal pusta  nawet gdy dreszczem porażą twoje miękkie usta. Nie uronię łzy  nie rzucę się w tonie  a gdy skończysz ze mna  odejść nie zabronię.

darko dodano: 26 czerwca 2024

Wyrzucam dziś złudzenia, jak ubrania z poprzedniego sezonu. Kupie sobie nowe, do zabawy, gdzieś daleko od domu. Będę się przechadzał uliczkami, bez zbyt mądrych myśli, może będziesz moja, nim zapełnią się od suchych liści. Lato będzie nas piekło po spoconej skórze, lecz będę przysięgał, że się nie zadurzę, postaram się by moja dusza była nadal pusta, nawet gdy dreszczem porażą twoje miękkie usta. Nie uronię łzy, nie rzucę się w tonie, a gdy skończysz ze mna, odejść nie zabronię.

na dobre  na niedobre i na litość boską

naayaan dodano: 25 czerwca 2024

na dobre, na niedobre i na litość boską

Jesteś cyfrowym duszkiem co chciałby mącić w głowie po drugiej stronie ekranu  czy sercem tloczącym stęsknioną duszę  w blasku oczu obnażaną  których nigdy nie ujrzę  a może marzeniem chcesz być moim  za które własne życie chciałbym oddać byłem tylko na ustach poczuł jego dotyk?

darko dodano: 24 czerwca 2024

Jesteś cyfrowym duszkiem co chciałby mącić w głowie po drugiej stronie ekranu, czy sercem tloczącym stęsknioną duszę, w blasku oczu obnażaną, których nigdy nie ujrzę, a może marzeniem chcesz być moim, za które własne życie chciałbym oddać byłem tylko na ustach poczuł jego dotyk?

Dziś zaciągam się powietrzem i żyję  patrzę przed siebie i nie poznaje siebie  jak mogłem znowu być nim  kiedy tyle możliwości skrywa każdy krok  każda próba. Najgorsze  że mógłbym wszytko ale wiem że za rok znowu oddam pałeczkę temu nieudacznikówi. Jesteś  słyszysz mnie? Korzystaj  bo właśnie obudził się znów lepszy ja.

darko dodano: 24 czerwca 2024

Dziś zaciągam się powietrzem i żyję, patrzę przed siebie i nie poznaje siebie, jak mogłem znowu być nim, kiedy tyle możliwości skrywa każdy krok, każda próba. Najgorsze, że mógłbym wszytko ale wiem że za rok znowu oddam pałeczkę temu nieudacznikówi. Jesteś, słyszysz mnie? Korzystaj, bo właśnie obudził się znów lepszy ja.

Podejdź kiedy będę bezbronny  gdy wszystkie najeżone rozsądkiem argumenty opadną  porażone letnim urokiem. Uśmiechnij się do mnie kiedy będę bezbronny  gdy powiew poniesie Twój zapach aby mnie odurzyć pragnieniem. Pocałuj mnie kiedy będę zbyt powolny aby Cię zatrzymać a zbyt szybki aby objąć. Pokochaj mnie kiedy zaniemówię  gdy słowa sprzeciwu rozprysną się między pustką a szczęściem  które będzie ją wypełniać.

darko dodano: 21 czerwca 2024

Podejdź kiedy będę bezbronny, gdy wszystkie najeżone rozsądkiem argumenty opadną, porażone letnim urokiem. Uśmiechnij się do mnie kiedy będę bezbronny, gdy powiew poniesie Twój zapach aby mnie odurzyć pragnieniem. Pocałuj mnie kiedy będę zbyt powolny aby Cię zatrzymać a zbyt szybki aby objąć. Pokochaj mnie kiedy zaniemówię, gdy słowa sprzeciwu rozprysną się między pustką a szczęściem, które będzie ją wypełniać.

. Mimo wszystko usypiam z myślą o Tobie  jakby była jakimś talizmanem  który ma sprowadzić Cię do mich snów. Tam nie muszę się bać  tam będziemy mogli wszystko czego pragniemy aż ta radość zapadnie się w jedną chwilę zapomnienia zaraz za po otwarciu powiek. Nawet gdybym tylko miał Cię gonić bez końca w koszmarnym biegu  wolę nie zbudzić się do świata  w którym nie wolno mi wystartować.

darko dodano: 19 czerwca 2024

. Mimo wszystko usypiam z myślą o Tobie, jakby była jakimś talizmanem, który ma sprowadzić Cię do mich snów. Tam nie muszę się bać, tam będziemy mogli wszystko czego pragniemy aż ta radość zapadnie się w jedną chwilę zapomnienia zaraz za po otwarciu powiek. Nawet gdybym tylko miał Cię gonić bez końca w koszmarnym biegu, wolę nie zbudzić się do świata, w którym nie wolno mi wystartować.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć